Wbrew przewidywaniom, faworyzowane Schalke 04 Esports poległo w starciu z Excel Esports.

Przedostatnie piątkowe starcie zaczęło się zupełnie inaczej niż mecz poprzedni. Do błyskawicznego ataku przystąpili gracze zespołu z Zagłębia Ruhry. Pierwsze zabójstwo wpadło na konto Andrei „Odoamne” Pascu, który swoim Ornnem szybko ustawił Ki „Expecta” Dae-hana do pionu. Wkrótce koledzy Odoamne poszli w jego ślady i przewaga Schalke zaczęła rosnąć. Mimo tego, że gracze Excel nie dawali za wygraną, to w 18 minucie potrójne zabójstwo Felixa „Abbedagge” Brauna przechylało szalę zwycięstwa na stronę S04.

Kolejne minuty upływały pod znakiem środkowego Schalke. Abbedagge za sterami swojej Cassiopei zadawał olbrzymie obrażenia, nie pozwalając przeciwnikom się rozkręcić. Gdy jednak wszystko wydawało się już rozegrane, podczas walki o Barona Nashora mieliśmy potężną walkę drużynową, z której obie drużyny wyszły z czterema zabójstwami. Ekipa Expecta postanowiła więc jeszcze raz rzucić rękawicę swoim wrogom. Coraz lepiej wyglądał Expect oraz Son „Mickey” Young-min. Powoli to oni, zaczynali osiągać przewagę! Wtedy jednak świetny Erberk „Gilius” Demir uratował sytuacje po epickiej kradzieży Barona Nashora. Wydawało się, że Schalke ogarnęło pożar, który powstał jednak nic bardziej mylnego! Każda kolejna minuta przybliżała Excel do zwycięstwa i ostatecznie to ekipa Mickeya zdobyła punkt.

Całość rozgrywek możecie obejrzeć po polsku na kanale Polsat Games oraz na kanale LEC na Twitchu.