Za nami piąta kolejka, która odmieniła kilka rzeczy. Słabsze ostatnio zespoły zaczęły się odbijać, a mocarne ekipy zaliczyły wpadki, a nawet kilka. Najbardziej zaś niepokoi forma Fnatic, a cieszy postawa MAD Lions.

Kolejną genialną kolejkę zaliczyło MAD Lions. Lwy już w czwartym tygodniu wygrały oba swoje spotkania, aczkolwiek teraz miały trudniejsze wyzwania. Carzzy i spółka zmiażdżyli Team Vitality 19-2 w zabójstwach, a nagrodę MVP mapy dostał znakomity na Dravenie UNF0RGIVEN. Druga zaś gra MAD w tym tygodniu nie była już taka łatwa. Z początku to SK Gaming prowadziło rozgrywkę, a jej losy odwróciły się po walce drużynowej w 21 minucie, gdzie masę obrażeń zadał Nisqy na Taliyah. Natomiast w kolejnych walkach belgijski środkowy był już nie do powstrzymania i dostał oczywiście tytuł MVP mapy. A MAD Lions awansowało na pierwsze miejsce w tabeli letniego splitu LEC. To stało się też za sprawą tego, że RGE przegrało z G2 Esports i ma teraz taki sam bilans.

Jankos i spółka zasługują na sporą pochwałę. Byli ostatnio w kryzysie, a teraz coś ruszyło do przodu w ich grze. Co prawda w piątek zagrali bardzo słabo z Astralis i wygrali przez błędy rywali. Jednak G2 we wspomnianym meczu na Łotrzyków w końcu wyglądało jak z play-offów wiosennego splitu albo ze spotkań na Evil Geniuses. Zagrali czystą grę, a nagrodę MVP dostał polski jungler za występ Xin Zhao. Świetnie podczas piątej kolejki spisało się również grające w kratkę ostatnio Excel Esports. Brytyjska formacja wygrała po dość zaciętym starciu z Misfits Gaming i ograła Fnatic. Natomiast nagrody najlepszych zawodników gier dostali Finn oraz Patrik.

Forma FNC bardzo niepokoi. Pomarańczowi mają na koncie cztery porażki z rzędu, a ostatnio taka sytuacja w fazie zasadniczej spotkała ich latem 2020 roku. Wtedy też kapitalnie zaczęli split i potem nagle przyszedł kryzys, ale dali radę się z niego wykaraskać. Czy tak będzie też tym razem? Myślę, że kluczowa będzie szósta kolejka, ponieważ drugiego dnia zmierzą się z fatalnie grającym Team BDS. Jeśli nie wygrają na ekipę Cinkrofa, to będą mogli się powoli żegnać z marzeniami o Worldsach, gdyż mogą nawet się nie dostać do play-offów LEC.