Team SoloMid zdołało się zrewanżować za spotkanie inaugurujące aktualny split. Bez większych problemów pokonali oni Team Liquid. W drugim ważnym spotkaniu Echo Fox uległo Clutch Gaming, które tym samym zapewniło sobie miejsce w playoffach.

Spotkanie od początku było bardzo dynamiczne za sprawą dobrze grającego Dardocha, który już w trzeciej minucie zdobył pierwszą krew. W tym momencie poczuł się bardzo pewnie i wszedł do lasu przeciwnika, ale przypłacił to swoim życiem. Mimo wszystko w dalszym ciągu to lisy dyktowały warunki gry, w dużej mierze za sprawą bardziej aktywnej gry leśnika. Clutch grało ostrożnie, wyczekując swojej okazji. Takowa nadarzyła się w 23 minucie, kiedy to doszło do walki drużynowej w okolicach barona. Tutaj obie drużyny zdobyły po jednym zabójstwie i praktycznie w dalszym ciągu to Echo Fox kontrolowało przebieg spotkania. Ostatecznie drużyna LirA zdecydowała się na bardzo zachłannego barona, od razu po tym, jak zdobyli wizję w górnej rzece. Wzmocnienie zdobyli i w zamian oddali przeciwnikom tylko jedno zabójstwo. Od tego momentu to Clutch Gaming dyktowało warunki gry na mapie i powoli powiększali oni swoje prowadzenie w złocie, spychając rywala do coraz głębszej obrony. Formacja Febivena grała spokojnie, ale przy okazji bardzo skutecznie. Powoli przejmowali kolejne cele mapy, aż w końcu wzmocnieni przez barona i starszego smoka ruszyli na bazę przeciwnika. Tam zdołali wygrać walkę drużynową po fantastycznym zagraniu holendra i zniszczyli nexus rywala.OpTic poszukując sposobu na odbicie się od dna tabeli, powierzyło los w ręce Arrowa, który wybrał swojego legendarnego bohatera – Dravena. Akaddian postawił w tej grze na agresję i już w czwartej minucie zdobył pierwszą krew. Mimo wszystko Svenskeren postanowił podjąć rękawicę i walczyć ze swoim przeciwnikiem o dominację nad mapą. Efektem tego było szybko zdobyte zabójstwo na dolnej alejce przez Cloud9. Ostatecznie po dynamicznym wyścigu to drużyna Jensena była w stanie zniszczyć pierwszą strukturę w tym spotkaniu. OpTic nie składało broni i nadal walczyło o kontrolę nad mapą, co zaowocowało bardzo dynamicznym środkowym etapem gry. Chwilę później drużyna Akkadiana rzuciła się na barona i zdołała go unicestwić, zanim ich przeciwnicy zareagowali. Z jego pomocą wyszli na prowadzenie w złocie, ale bardzo szybko przegrali kolejną walkę drużynową. Mimo wszystko OpTic popisywało się świetną kontrolą wizji w kluczowych pozycjach. To pozwoliło im zabić kolejnego barona, ale tym razem Cloud9 postawiło cięższe warunki i praktycznie zablokowało przeciwnikom możliwość wykorzystania zdobytego wzmocnienia. Ostatecznie doszło do walki drużynowej w okolicach dolnej rzeki, którą wygrała drużyna Sneakyego po jego świetnym zagraniu. To praktycznie przesądziło o wyniku spotkania, a chwilę później Cloud9 postawiło kropkę nad i.W tym spotkaniu bardzo słabo zaprezentował się Contractz. Meteos pomimo grania skalującym się bohaterem był w stanie zrobić o wiele więcej od swojego przeciwnika na wczesnym etapie spotkania. Złodzieje kompletnie zdominowali to spotkanie, a strażnicy za wszelką cenę starali się szukać odpowiedzi na zagrania rywala, co wychodziło im bardzo słabo. Mnóstwo wsparcia w początkowym etapie spotkania otrzymał Cody Sun, którego Xayah później była nie do zatrzymania. Golden Guardians upatrywało swojej szansy w heraldzie, którego podjęli ich przeciwnicy, ale zbyt głęboko pobiegli za uciekającym przeciwnikiem, przez co zdobyli tylko jedno zabójstwo, a oko stwora zdobyło 100 Thievs. Złodzieje bardzo szybko przejęli wzmocnienie od barona i przy jego pomocy ostatecznie zakończyli spotkanie swoją wygraną.Od początku spotkania obaj leśnicy aktywnie walczyli o dominację nad mapą. Pierwsze minuty były raczej wyrównane, ale potem o wiele więcej zabójstw wypracował sobie MikeYeung, który grał Olafem. W dużej mierze było to spowodowane bardzo przytomną grą wszystkich zawodników TSM, którzy unikali jakiegokolwiek kontaktu z Xmithie. Z drugiej strony było to proste, gdyż podstawowym źródłem obrażeń kompozycji Team Liquid miał być Doublelift i wszyscy byli zmuszeni do gry dookoła jego bohatera. Team SoloMid przytomne to rozczytało i zablokowało dopływ złota do strzelca drużyny przeciwnej. Tym samym Mistrzowie Ameryki przeszli do środkowego etapu spotkania z wyraźną przewagą w złocie. Liquid w dalszym ciągu dobrze radziło sobie z kontrolą smoków, ale szybko stracony baron praktycznie przekreślił ich szansę w tym spotkaniu. TSM świetnie radziło sobie w przewadze i niedługo później zakończyli oni spotkanie.CLG bardzo szybko wyszło na prowadzenie w złocie i przejęło kontrolę nad spotkaniem. Dobra gra duetu Stixxay i Biofrost przyczyniła się do kompletnej dominacji na dolnej alejce, a ich współpraca z Reignoverem wyglądała bardzo dobrze. FlyQuest szybko cofnęło się do obrony, ale w niej bardzo dobrze sobie radzili. Drużyna prowadzona przez młodego leśnika była w stanie efektywnie wymieniać się strukturami z przeciwnikami, dzięki czemu nie odstawali tak bardzo w złocie. Dodatkowo świetnie kontrolowali wizję dookoła barona. Chwilę później doszło do walki w okolicach barona, która została kompletnie zdominowana przez zawodników FlyQuest. Bardzo dobrze w niej zachował się WildTurtle i tym samym jego drużyna zdobyła wzmocnienie od barona, które kompletnie odwróciło losy spotkania. Przy pomocy Nashora zdobyli oni ponad 7000 sztuk złota więcej od swoich przeciwników. FlyQuest mocno naciskało na bazę przeciwnika, ale nie było w stanie zakończyć spotkania. Ostatecznie CLG zdecydowało się wyjść do przodu i doprowadzić do walki zespołowej, w której okazali się być lepsi. Tym samym wykorzystali długie czasy odrodzenia rywala i zakończyli mecz.