King-Zone DragonX kontynuuje swoją niesamowitą grę w koreańskiej lidze LCK i po dzisiejszej prostej wygranej z Kongdoo Monsters utrzymali pierwszą lokatę w tabeli.

King-Zone DragonX

Korea, Republic of Khan ‒ Jayce
Korea, Republic of Cuzz ‒ Rengar
Korea, Republic of Bdd ‒ Galio
Korea, Republic of PraY ‒ Ezreal
Korea, Republic of GorillA ‒ Braum

vs.

Kongdoo Monster

Ornn ‒ Roach Korea, Republic of
Gragas ‒ Raise Korea, Republic of
Azir ‒ Edge Korea, Republic of
Kalista ‒ SSol Korea, Republic of
Alistar ‒ Secret Korea, Republic of

King-Zone od pierwszych minut dominowało pojedynki praktycznie na każdej alejce. Największą różnicę można było oglądać na górnej linii, gdzie już w szóstej minucie Khan miał prawie 20 stronników zabitych więcej od swojego przeciwnika. W takiej sytuacji leśnik King-Zone mógł kompletnie zignorować tą cześć mapy i skupić się na budowaniu przewagi dla swojego strzelca. Jego dwójkowe rotacje razem z Bdd praktycznie przesądziły o wyniku spotkania, gdyż pozwoliły im bardzo szybko zniszczyć pierwszą strukturę, a także zmusiły Raise do pozostawienia Roacha bez żadnej pomocy.

Kongdoo po straceniu pierwszych struktur zostało zmuszone do przejścia do obrony, ale to w żaden sposób nie ułatwiło im tego spotkania. King-Zone szybko poradziło sobie z niszczeniem kolejnych struktur drużyny przeciwnej i jeszcze przed zabiciem barona byli w stanie pozbawić wroga jednej wieży przed inhibitorem. Z wzmocnieniem od Nashora byli w stanie ruszyć na bazę wroga i niedługo później byli w stanie zakończyć spotkanie.

Kongdoo Monster

Korea, Republic of Roach ‒ Gnar
Korea, Republic of Raise ‒ Rengar
Korea, Republic of Edge ‒ Zoe
Korea, Republic of SSol ‒ Kalista
Korea, Republic of Secret ‒ Shen

vs.

King-Zone DragonX

Gangplank ‒ Khan Korea, Republic of
Kha'Zix ‒ Cuzz Korea, Republic of
Malzahar ‒ Bdd Korea, Republic of
Ezreal ‒ PraY Korea, Republic of
Alistar ‒ GorillA Korea, Republic of

Tym razem Khan został zmuszony do wybrania bohatera w ciemno, ale i tym razem nie poradził sobie on tak źle. W ciężkim pojedynku był w stanie utrzymać się z podobną ilością złota do przeciwnika. Przez lepszy początkowy etap gry Kongdoo było w stanie mocniej przeciwstawić się swoim przeciwnikom, ale po raz kolejny nie byli w stanie podejść pod żadną strukturę.

Lepsze rotacje umożliwiły King-Zone o wiele lepsze przejście do środkowego etapu, gdzie już nie pozwolili swoim przeciwnikom dojść do głosu. Za sprawą dobrej gry Gorilla jego drużyna zdołała unicestwić barona i szybko przejść do natarcia na bazę Kongdoo. Tam kompletnie zmiażdżyli przeciwnika i zakończyli spotkanie.