Już dziś rozpocznie się faza playoff wiosennego splitu League Championship Series. W Europie pierwszym meczem będzie spotkanie Team Vitality i Fnatic. Początek tego pojedynku już dziś o godzinie 17:00.

Wygląda na to, że w tym splicie Fnatic nie ma szans na wygranie fazy playoff. Zespół przez ostatnie miesiące tylko zawodził swoich fanów. Jedynym przebłyskiem był ich występ na Intel Extreme Masters w Katowicach. Zajęli wtedy drugie miejsce, przegrywając w finale z SK Telecom T1. Jednak po powrocie do rutyny, czyli rozgrywek LCS, nic się w ich grze nie zmieniło. Wygrali z bardzo słabym Giants Gaming i Elements, a ulegli Team Vitality i Origen. W ćwierćfinale zagrają właśnie z drużyną prowadzoną przez Kévina „Shuanza” Ghanbarzadeha. Do tej pory nie udało im się ich pokonać. Co prawda Vitality w ostatnich dwóch kolejkach miało bilans 1:3, ale to właśnie do nich powędrowały nagrody dla najlepszego toplanera i supporta splitu. Otrzymali je Lucas „Cabochard” Simon-Meslet i Raymond „KaSing” Tsang. Jedyną nadzieją Fnatic jest w tym momencie jungler Lee „Spirit” Da-yoon. Nie raz pokazał, że sam potrafi wycarrować grę. To może jednak nie wystarczyć. Vitality posiada naprawdę szeroki pick pool oraz przez cały split wygrywało w fazie picków i banów. Dodatkowo problemem Fnatic jest fakt, że ich najsłabszy zawodnik Noh „Gamsu” Yeong-jin zmierzy się na topie z rozgrywającym rundę życia Cabochardem.

Cabochard Riot Games

Francuz przez cały wiosenny split prezentował naprawdę wysoką formę. Według statystyk posiada największe KDA ze wszystkich toplanerów w Europie, na poziomie 5,7. Wszystko dzięki dużej liczbie zabójstw wynoszącej 57 killi przy stosunkowo niskiej ilości śmierci, tych ma na swoim koncie tylko 29. Były gracz Gambit Gaming uczestniczył przy prawie 75% akcji swojej drużyny. To czyni go naprawdę solidnym filarem Team Vitality. Dla porównania KDA Gamsu to tylko 3,2, dodatkowo Koreańczyk posiada więcej śmierci niż zabójstw.

 

Moim zdaniem nie ma innej opcji, Team Vitality zwycięży pewnie w tym pojedynku i awansuje do półfinałów, gdzie już czeka na nich H2k Gaming.