Team WE po fatalnym 2022 roku zaczyna układanie składu na przyszły sezon. Na dolnej alei w formacji zagrają ostatnio solidni Hope i Iwandy. Ponadto WE pozyskało przebijającego się junglera z drugiej ligi chińskiej, więc zapowiada się obiecująco.

Team WE to organizacja z bardzo długą historią w LoL Pro League oraz na scenie międzynarodowej. W dawnych latach WE zwyciężało turnieje IEM na całym świecie, a w 2017 roku wygrało wiosenny split w Chinach. Po tym zobaczyliśmy formację na Mid-Season Invitational, gdzie zajęła 3-4 miejsce. Później Team WE powtórzyło osiągnięcie na Worldsach, pokonując po drodze 3-2 Cloud9. Natomiast poza tym formacja jest raczej jedną z tych, które nie rywalizują o największe osiągnięcia, choć są cały czas w czołówce. Jednak w minionym już sezonie WE całkowicie rozczarowało, plasując się dopiero na 15 pozycji wiosną i na ostatniej (17) latem. Po tym wiadomym było, że szykują się spore zmiany.

Na pozycji strzelca w Team We zagra w przyszłym roku Hope. 22-latek zaczynał karierę w EDward Gaming, ale dopiero teraz ma za sobą najlepszy sezon w swoim życiu w barwach JD Gaming. Wiosną zajął czwarte miejsce w LPL, a latem wygrał chińskie rozgrywki po kapitalnym finale na Top Esports. Za to na Worldsach JDG było najlepszą drużyną z Państwa Środka i dotarło do półfinału, gdzie uległo w starciu z T1. Jednak formacja zdecydowała się na ściągnięcie Rulera, więc Hope raczej nie grałby w podstawowym składzie, więc postanowił przejść do WE.

Wraz z nim na dolnej alei będzie występował Iwandy. Co ciekawe obaj 22-latkowie grali już ze sobą razem w akademii EDG, z którą zdobyli wicemistrzostwo letniego splitu LDL 2019. Później zaś wspierający dołączył do LNG Esports, gdzie spędził trzy sezony. Najlepszy dla Iwandy'ego był 2021 rok, gdyż wtedy dostał się na Mistrzostwa Świata, choć na nich niestety odpadł w fazie grupowej. Za to w tym roku został on z czasem zastąpiony przez LvMao. Także w Team WE będzie miał okazję się odbudować. Ciekawym nabytkiem formacji jest również Heng. 21-latek jest wychowankiem Young Miracles, z którym przez dwa lata zajmował miejsca w czołówce LDL. Resztę składu WE poznamy pewnie wkrótce.