Trener tureckiej drużyny SuperMassive, Adrian „Hatchy” Widera wypowiedział się na temat sytuacji panującej w Meksyku podczas odbywającego się tam turnieju International WildCard Invitational.

 

Polak zdementował kilka plotek na temat tego, co działo się w Meksyku. Przede wszystkim nie było żadnej strzelaniny w pobliżu hotelu dla graczy, ani kradzieży sprzętu ze strony lokalnych mieszkańców. Hatchy w ciepłych słowach wypowiedział się na temat organizacji transportu i zakwaterowania przez Riot Games. Jego zdaniem wszystko zostało należycie dopilnowane i zapięte na ostatni guzik.

 

Z minusów wymienił monitory 60hz oraz upał panujący w kafejce internetowej, gdzie trenują zakwalifikowane zespoły. Przypomnijmy, że najlepszy z nich wystąpi podczas Mid-Season Invitational, turnieju, który odbędzie się w Szanghaju.