Nie bez problemów odbyła się druga gra drugiej kolejki letniego splitu LEC 2022. W grze wystąpił bug, a cofnięcie czasu nie poskutkowało i po długiej przerwie powtórzono mapę. A ta również trwała długo, aczkolwiek lepsze okazało się Excel Esports.

Spotkanie zaczęło się około godziny 19, jednak za pierwszym razem wystąpił bug i byliśmy świadkami bardzo długiej przerwy. Niestety nieudało się skutecznie cofnąć czasu i organizatorzy podjęli decyzję o powtórzeniu rozgrywki z innym draftem. Faworyta w niej ciężko było wskazać, gdyż obie drużyny miały rekord 2-1. Choć warto wspomnieć, że podczas pierwszej mapy prowadziło Excel Esports.

Excel Esports 1-0 Team Vitality (MVP: Nukeduck)

Gnar / Viego / Ahri / Zeri / Yuumi – Gwen / Wukong / Azir / Senna / Tahm Kench

Gra rozpoczęła się lepiej dla Excel Esports. Markoon w małej walce pod Heroldem wyeliminował dwóch rywali i zgarnął potwora. Ponadto dzięki lepszej ścieżce szybko złapał sporą przewagę w farmie nad przeciwnym junglerem. Następnie XL wyłapało Alphari'ego i wzięło wieżę na górnej alei. Natomiast niedługo po tym niepotrzebnie podjęło walkę na bocie i ta została wygrana przez Team Vitality. Za to brytyjska formacja niedługo po tym wzięła trzeciego smoka i dwie wieże, przepędzając Vitality.

Kluczowa była walka drużynowa w 22 minucie. W niej wyłapany na początku został Carzzy, jednak przeżył dzięki Labrov'owi. Jednak na ucieczkę było za późno, a na miejscu nie było Perkza i dołączył on, gdy było już za późno. Excel Esports zniszczyło wszystkich rywali i zgarnęło duszę piekielnego smoka. Potem zaś Pszczółki na czele z chorwackim środkowym wyłapały trójkę oponentów i wzięły Nashora. A w złocie zrobiło się równo. Walka drużynowa przy starszym smoku trwała bardzo długo, ale lepszą pozycję w niej miało VIT i to Haru wykończył potwora. Natomiast Excel udało się zabić dwóch przeciwników, więc nie wyszło aż tak źle.

Team Vitality z Elderem zaś nic nie zrobiło i gra mocno spowolniła. Tak jakby obie formacje czekały do kolejnego smoka, aczkolwiek wszystko rozstrzygnęło się przy Baronie. Tam genialnie Finn przerzucił trzech rywali, a Nukeduck zadał olbrzymie obrażenia. W ten sposób po 2,5 godziny przy komputerach XL sięgnęło po zwycięstwo.