Za nami kapitalny finał EU Masters Summer 2021. Podczas niego działo się bardzo wiele, a obie formacje pokazywały się ze świetnej strony. Jednak zwycięzca mógł być tylko jeden, Karmine Corp pokonało Fnatic Rising 3-2, broniąc przy tym tytułu z wiosennego splitu.

Najbardziej wyrównana była pierwsza gra niedzielnej serii. Pierwszą krew po akcji na środkowej alei zdobył Dajor, a niedługo po tym KC odpowiedziało na górze mapy. Tak też przebiegała rozgrywka przez większość czasu. Za to w pierwszych walkach drużynowych FNC.R wygrywało i nawet miało przewagę pięciu tysięcy sztuk złota. Jednak w kluczowych momentach niesamowitą rolę odgrywał grający Ryzem SAKEN, a Karmine Corp wygrało. Natomiast krótsza była druga odsłona serii, w której co ciekawe obie formacje miały takie same kompozycje, jak w poprzedniej grze. Tym razem od początku dominowało KC i znów wielkie obrażenia zadawał francuski środkowy, a także xMatty na Ezrealu.

Następnie Fnatic Rising zaczęło się odbijać od dna. delord zmienił kilka rzeczy w fazie wybierania, a jego ekipa zwyciężyła dwie mapy w mniej niż 29 minut. Najlepiej podczas nich zaprezentował się MAXI na Viego. Duński jungler kreował mnóstwo świetnych akcji i miał statystyki 8/0/6 i 7/1/7. Jednak piąta gra była pokazem dominacji Karmine Corp. Francuzi ograli rywali 17-4 w zabójstwach i zniszczyli nexus w 21 minucie. A swoje umiejętności pokazał Cinkrof na Jarvanie.

Karmine Corp zwyciężyło dwie edycje EU Masters z rzędu. Ponadto francuski zespół wygrywał dwukrotnie fazę zasadniczą w LFL oraz wiosenne play-offy. Natomiast najbardziej imponuje fakt, że KC było składem złożonym z zawodników mających za sobą mierny 2020 rok. Przed startem sezonu nie byli to faworyci do osiągania sukcesów. Za to teraz czas na ostatnie wyzwanie, Cinkrof i spółka zagrają z Misfits Premier w finale sezonu LFL, który odbędzie się w Monako.