Fnatic nie miało litości dla popełniających mnóstwo błędów zawodników Vitality. Kolejna przegrana sprawia, że szansę na awans do playoffów oddalają się od zespołu Vandera.
Team Vitality
Cabochard – Rumble
Djoko – Sejuani
Nukeduck – Lucian
Steeelback – Jhin
Vander – Tahm Kench
vs.
Fnatic
Jarvan IV – sOAZ
Gragas – Broxah
Syndra – Caps
Sivir – Rekkles
Braum – Jesiz
Trener Vitality w ekranie wyboru bohaterów skupił się na wywalczeniu silnej kompozycji opartej o walki zespołowe w środkowym etapie spotkania. Tym samym jednak zapomniał o fazie linii albo ją kompletnie zignorował. Fnatic wykorzystało prezent podarowany im przez rywala i wybrało praktycznie trzy pojedynki, w których wychodzili zwycięsko. Najlepszym tego przykładem była pierwsza krew, którą w pojedynkę zdobył Caps na Nukedukcu. W takiej sytuacji Broxah mógł grać cały czas w dolnej części mapy i wspierać Rekklesa. Ten wykorzystał tą sytuację i mając przewagę nad przeciwnym strzelcem, wykorzystał mobilność swojego bohatera, żeby razem z całym zespołem zawęzić grę do środka mapy.
W taki sposób Fnatic bardzo szybko zdominowało rywala i zniszczyło wszystkie wieże tieru pierwszego. W ten sposób uzyskali kontrolę nad całą mapą, którą szybko przekuli w podejście pod barona. Od tego momentu zakończenie spotkanie było już tylko formalnością i chwile później nexus Vitality był już tylko historią.
Fnatic
sOAZ – Jarvan IV
Broxah – Kha'Zix
Caps – Taliyah
Rekkles – Varus
Jesiz – Braum
vs.
Vitality
Jax – Cabochard
Gragas – Djoko
Corki – Nukeduck
Ashe – Steeelback
Tahm Kench – Vander
Vitality od pierwszych chwil gry skupiło się na grze dookoła Jaxa, co ciekawe Fnatic początkowo kompletnie odpuściło tę cześć mapy i Broxah starał się raczej wspierać Capsa. Nukeduck w tym meczu grał o wiele bezpieczniej i nie popełniał już takich błędów, jak na pierwszej mapie, co od razu odbiło się na prezencji całego zespołu. Mimo wszystko to Fnatic jako pierwsze objęło prowadzenie w złocie, a Vitality wyczekiwało swoich okazji za podwójną gardą.
Podopieczni YamatoCannona znajdowali pojedyncze zabójstwa, jednak ich strata do rywala powiększała się poprzez oddawanie kolejnych struktur. Dopiero pod drugą więżą na środkowej alei udało im się zawiązać skuteczną walkę zespołowa, którą wygrali, a w kolejnym starciu wyszli remisowo, tracąc po jednym zawodniku. Fnatic miało jednak przewagę pozycji i zdecydowało się podjąć barona, wtedy to mogliśmy zauważyć potężny błąd komunikacyjny ich rywali. gdyż Vander i Nukeduck postanowili w dwójkę walczyć z rywalami. W ten sposób doszło do natychmiastowej egzekucji duetu z Vitality, co pozwoliło ich rywalom zniszczyć inhibitor. Chwilę po odrodzeniu znowu polski wspierający zagrał zbyt agresywnie i umarł, ale tym razem Fnatic już nie wybaczyło mu błędu i zakończyło spotkanie.