Vodafone Giants wygrało trzecie spotkanie z rzędu w fazie play-in EU Masters i tym samym udowodniło, że ich słabsza dyspozycja w pierwszym dniu rozgrywek to był wypadek przy pracy.
Vodafone Giants
Yoppa ‒ Ornn
Razork ‒ Trundle
Kashtelan ‒ Urgot
Deadly ‒ Ezreal
Denyk ‒ Braum
vs.
Ninjas in Pyjamas
Poppy ‒ Doxy
Gragas ‒ Maxi
Kassadin ‒ Larssen
KaiSa ‒ XDSMILEY
Alistar ‒ Hiiva
Kashtelan w tym spotkaniu zdecydował się zagrać Urgotem na środkowej alejce, którego siłę mogliśmy oglądać już nie raz w rozgrywkach koreańskich. Pojawienie się Kassadina w rękach Larssena zwiastowało niesamowicie ciekawe i emocjonujące spotkanie. W pierwszych minutach gry bardziej aktywny na mapie był Maxi. Razork wykorzystywał dobrą sytuację na poszczególnych alejkach i czyścił kolejne obozy stronników, nie martwiąc się o sytuację na mapie. Z czasem reprezentanci Hiszpanii zaczęli naciskać coraz mocniej na rywala i ostatecznie zgarnęli pierwszą cegłę. Gracze Ninjas in Pyjamas chwilę później zgładzili heralda, ale przypłacili to stratą wspierającego.
W środkowym etapie spotkania gracze Ninjas in Pyjamas kompletnie się pogubili i zaczęli popełniać potężne błędy. Niepotrzebna agresja przy braku odpowiednich przedmiotów u Kassadina sprawiła, że rywale z Hiszpanii zaczęli zdobywać kolejne zabójstwa i tym samym wysunęli się na znaczne prowadzenie w złocie. To pozwoliło im kontrolować sytuację na mapie. Na błędach przeciwników przede wszystkim skorzystał Deadly, który przejął rolę głównej postaci w tym spotkaniu. W 22 minucie gracze Vodafone Giants zdobyli wzmocnienie od barona i z jego pomocą przekreślili nadzieje przeciwników na wygraną w tym meczu. Gracze ze Skandynawii jeszcze przez kilka minut się bronili, ale ostatecznie musieli uznać wyższość Deadlyego, który rozegrał fantastyczne spotkanie.