Pierwsze spotkanie siódmego tygodnia europejskiej odsłony rozgrywek League Championship Series oficjalnie zakończone. Po ciężkim starciu zwycięstwo trafiło na konto Team ROCCAT.

Team ROCCAT

Slovenia Phaxi – Galio
Netherlands Pridestalker – Kha'Zix
Malaysia Betsy – Syndra
Sweden Hjarnan – Kalista
Korea, Republic of Wadid – Thresh

vs.

Unicorns of Love

Rumble – Vizicsacsi Hungary
Cho'Gath – Xerxe Romania
Vladimir – Exlieh Germany
Xayah – Samux Spain
Rakan – Hylissang Bulgaria

Pierwszy dzień siódmego tygodnia rozgrywek europejskiej odsłony League Championship Series zainaugurowało starcie pomiędzy Team ROCCAT a Unicorns of Love. Biorąc pod uwagę dotychczasowe osiągnięcia obu drużyn podczas letniego splitu, to właśnie „Jednorożce” z wynikiem 6-2 były zdecydowanym faworytem do zwycięstwa.

Podczas Champion Selectu, Team ROCCAT, oprócz standardowego wykluczenia Zaca, zdecydowało się wycelować pierwsze bany w najbardziej charakterystyczne dla ich rywali postacie – Shena oraz Caitlyn. Unicorns of Love, ze względu na świeżo wprowadzony patch 7.14, postawili na wybór Cho'Gatha, który podczas ostatnich zmian został znacznie wzmocniony.

Pierwsze minuty rozgrywki były wyrównane. First Blood trafił na konto Pridestalkera, który już chwilę później nie będąc w stanie uniknąć ostrzału wieży, oddał zabójstwo przeciwnikom. Następnie obie drużyny skupiły się na zdobyciu celów mapy – Team ROCCAT zdobyło Herald Rifta, natomiast do Unicorns of Love trafił Ocean Drake.

Przez kolejne chwile meczu wszelkie odbyte walki trafiały na konto Betsy'ego i kolegów, przez co już w dwudziestej minucie posiadali ponad cztery tysiące sztuk złota przewagi. Ciągle umacniane prowadzenie doprowadziło reprezentantów ROCCAT do walki z Baronem zaledwie kilka minut po jego zjawieniu się na mapie.

Podejście pod Nashora nie zostało w żaden sposób skontrowane przez „Jednorożce”. Ulepszenie, które trafiło na konto drużyny Hjarnana, zostało wykorzystane w znakomity sposób – przy jego pomocy zdołali zepchnąć należący do UOL Inhibitor. Rozgrywka zakończyła się już chwilę później; wygrany przez ROCCAT teamfight pozostawił czerwony Nexus bez defensywy.

Team ROCCAT

Slovenia Phaxi – Jarvan IV
Netherlands Pridestalker – Kayn
Malaysia Betsy – Syndra
Sweden Hjarnan – Tristana
Korea, Republic of Wadid – Thresh

vs.

Unicorns of Love

Gnar – Vizicsacsi Hungary
Sejuani – Xerxe Romania
Corki – Exlieh Germany
Kalista – Samux Spain
Braum – Hylissang Bulgaria

Rozpoczynając fazę wyborów oraz wykluczeń drugiej mapy, znacznie większą uwagę przyciągnęli reprezentanci Team ROCCAT. Pozbawiony znacznej części swojego championpoola Pridestalker zdecydował się na wybór nowej postaci – Kayna. Xerxe, po nieudanym występie na Cho'Gath'ie zdecydował się na wybór Sejuani, która też w trakcie ostatniego patcha przeszła pewne zmiany.

Drugie starcie pomiędzy Team ROCCAT a Unicorns of Love było zdecydowanie najbardziej jednostronnym w całej serii. Choć początek zapowiadał wyrównaną walkę – Samux zdobył First Blooda, natomiast pierwsza wieża trafiła na konto drużyny Betsy'ego, prawda już chwilę później okazała się znacznie inna.

Przez kolejne minuty szala coraz bardziej zaczęła przechylać się w kierunku „Jednorożców”, którzy z każdą chwilą sprawniej radzili sobie z eliminowaniem swoich rywali. Przypieczętowaniem tego była walka odbyta przy leżu Herald Rifta. Wtedy wykluczyli oni wszystkich swoich rywali, zaliczając ace.

Pierwszy Inhibitor Teamu ROCCAT runął jeszcze przed dwudziestą minutą, natomiast zakończenie rozgrywki nastąpiło już chwilę później. Zabity przez UOL Baron był gwoździem do trumny rywali, którzy nie byli w stanie odeprzeć nadchodzącego uderzenia.

Team ROCCAT

Slovenia Phaxi – Jarvan IV
Netherlands Pridestalker – Warwick
Malaysia Betsy – Syndra
Sweden Hjarnan – Sivir
Korea, Republic of Wadid – Rakan

vs.

Unicorns of Love

Camille – Vizicsacsi Hungary
Sejuani – Xerxe Romania
Corki – Exlieh Germany
Xayah – Samux Spain
Braum – Hylissang Bulgaria

Team ROCCAT rozpoczęło trzecią mapę starcia przeciwko Unicorns of Love od trzech, standardowych już w tej serii banów: Shena, Zaca oraz Caitlyn. Pozbawiony po raz kolejny znacznej ilości bohaterów Pridestalker nie zdecydował się na tak nieodpowiedzialny wybór, jak Kayn, dlatego tym razem zobaczyliśmy go występującego jako Warwick. W drużynie jego rywali nie zobaczyliśmy wielu zmian – jedynymi nowościami była Xayah oraz Camille.

Pierwsze minuty z całą pewnością należały do młodego Holendra występującego w barwach Team ROCCAT. To on zgarnął pierwsze zabójstwo, a także dzięki między innymi jego presji Betsy zdobył wczesną przewagę na środkowej alei. Wkrótce na konto reprezentantów niemieckiej organizacji trafiła także pierwsza wieża.

Odpowiedź Unicorns of Love nastąpiła na chwilę po przekroczeniu przez timer dziesiątej minuty. Zdobyli wtedy kilka zabójstw, a wkrótce sytuacja na mapie uległa zrównaniu. Pierwszy Nashor padł łupem drużyny Hjarnana już chwilę po jego zawitaniu na mapie, lecz nie osiągnęli oni wyraźnego prowadzenia.

Na Summoner's Rift nastąpił zamęt i swoiste przeciąganie liny. W wyniku jednej z walk drużynowych Team ROCCAT utraciło środkowy Inhibitor, lecz wkrótce to ich rywale zostali zepchnięci do defensywy. Ostateczne zakończenie rozgrywki nastąpiło po kolejnym Baronie, który trafił na konto Betsy'ego i jego kolegów. Nie do końca wygrany teamfight wystarczył, alba jedno uderzenie zakończyło marzenia Unicorns of Love o zwycięstwie.

Już za kilka minut rozpocznie się kolejny mecz europejskiej odsłony League Championship Series – H2K podejmie G2 Esports. Polską transmisję ze starcia poprowadzi Damian „Nervarien” Ziaja przy asyście Łukasza „Leo” Mirka na swoim kanale w platformie Twitch.TV.