Do ostatniego spotkania zaplanowanego na sobotni wieczór nie było jasne, ile tie-breakerów i o które lokaty czeka nas w europejskim LCS. Triumf Team Vitality rozstrzygnął tę kwestię – również w niedzielę czekają nas spotkania na Starym Kontynencie.

Sytuacja w tabeli europejskiego LCS była bardzo napięta. Choć kwestia występu w play-offach była jasna dla wszystkich zespołów już tydzień temu, to spotkania ostatniej kolejki decydowały o końcowym ułożeniu ekip w fazie pucharowej. Triumf H2K Gaming przeciwko FC Schalke 04 otworzył dość ciekawy scenariusz – nagle Team Vitality otrzymało szansę na walkę o drugą lokatę i miejsce w półfinałach ligi. Ekipa Kikisa i Jactrolla dopięła swego i pokonała G2 Esports, forsując tie-breaker o tę cenną pozycję.

G2 Esports, FC Schalke 04 oraz Team Vitality zakończyły split z bilansem 11 zwycięstw oraz 6 porażek. Tym samym, te trzy formacje rozegrają w niedzielę dodatkowe mecze o miejsca numer dwa, trzy i cztery w końcowej klasyfikacji fazy zasadniczej. W pierwszym spotkaniu w szranki staną Team Vitality oraz FC Schalke 04. Następnie ekipa Jactrolla i Kikisa zmierzy się z G2 Esports, zaś Vander będzie musiał poczekać na starcie z Jankosem aż do trzeciego meczu.

Wszystkie spotkania, podobnie jak dotychczasowe rozgrywki EU LCS, transmitowane będą w języku polskim na kanale Nervariena w serwisie Twitch.tv. Początek transmisji z komentarzem Damiana oraz Łukasza „Leo” Mirka o godzinie 15:00 w niedzielę.