H2k pokonało Roccat i tym samym zagwarantowało sobie miejsce w playoffach. Cierpliwa gra i świetna komunikacja w późnych etapach spotkań pozwoliła drużynie polaka stać się prawdziwą rewelacją tych rozgrywek.

Team ROCCAT

Korea, Republic of Profit ‒ Sion
Sweden Memento ‒ Skarner
Korea, Republic of Blanc ‒ Anivia
Estonia HeaQ ‒ Kog'Maw
Norway Norskeren ‒ Braum

vs.

H2k Gaming

Swai ‒ Smittyj Germany
Sejuani ‒ Shook Netherlands
Kassadin ‒ Selfie Poland
Jinx ‒ Sheriff Czech Republic
Tahm Kench ‒ promisq Sweden

To spotkanie było kluczowe pod względem tiebreaków, które mogły nastąpić po dzisiejszej kolejce. Ewentualna wygrana H2k bardzo namiesza w tabeli rozgrywek. Formacja Selfiego zdecydowała się maksymalnie skupić na późnym etapie spotkania i w nim upatrywali szans na wygraną. Kompozycja Roccat skupiała się tylko i wyłącznie na ochronie Kog'Mawa i to na barki HeaQ spadła duża odpowiedzialność za wynik tego spotkania. W początkowym etapie gry bardzo dobrze radziło sobie Roccat i po dobrej grze Memento byli oni w stanie wyjść na prowadzenie. Drużyna Selfiego nie miała z tym większych problemów i po krótkiej walce pozwolili rywalom zniszczyć wszystkie frontalne struktury.

H2k spokojnie czekało na odpowiedni moment dla siebie i jedynym ich zadaniem było niedopuszczenie przeciwnika do barona. Ostatecznie Roccat postawiło mnóstwo totemów wizji na rzece i tym samym wymusili walkę drużynową. W niej katastrofalny błąd popełnił Blanc, który swoją ścianą zablokował Skarnera. To pozwoliło H2k zabić barona. Drużyna Selfiego powoli odrabiali całą stratę w złocie. Wiedzieli, że w takiej sytuacji tylko katastrofalny błąd może doprowadzić do ich przegranej. Niestety do takowego doszło, kiedy Roccat zainicjowało rozpaczliwą walkę. Świetna ściana Anivii odcięła Smittyj od jego drużyny i pozwoliła HeaQ zdobyć darmowe zabójstwo. W sytuacji pięciu na czterech Roccat zabiło starszego smoka i od nowa zaczęło dominować grę. Szybko zniszczyli inhibitor na górnej alejce, w zamian oddając tylko jedno zabójstwo. Chwilę później doszło do kolejnej walki drużynowej o trzeciego z kolei barona. Profit nie był w stanie zając odpowiedniej pozycji i w efekcie tego H2k zdobyło dwa zabójstwa, a także wzmocnienie Nashora. Selfie i jego kompani ponownie pojawili się w bazie przeciwnika, szukając tego jednego błędu przeciwnika. Świetne wejście polskiego zawodnika w HeaQ wymusiło złe ustawienie Profit i tym samym otworzyło drogę H2k do zdobycia tego kluczowego zabójstwa. Po nim pozostało już tylko wysadzić nexus w powietrze.