Pojedynkiem otwierającym rozgrywki czwartego dnia europejskiego League Championship Series było starcie pomiędzy H2k-Gaming oraz Giants Gaming. W bardzo nierównym spotkaniu, ekipa Ruina udowodniła swoją wyższość nad rywalami.

Giants Gaming

Korea, Republic of Ruin ‒ Gnar
France Djoko ‒ Zac
Malaysia Betsy ‒ Azir
France Steelback ‒ Kog'Maw
Belgium Targamas ‒ Taric

vs.

H2k-Gaming

Camille ‒ Smittyj Germany
Jarvan IV ‒ Santorin Denmark
Ryze ‒ Caedrel United Kingdom
Caitlyn ‒ Sheriff Czech Republic
Braum ‒ promisq Sweden

Już w fazie wykluczeń i wyborów, obie drużyny zdecydowały się na skupienie się na różnych fazach rozgrywki. H2k-Gaming wybrało postacie, które są silne w starciach drużynowych, lecz skalują się zdecydowanie gorzej od czempionów, które znalazły się w rękach graczy Giants Gaming. Najważniejszą postacią dla H2k był Santorin – od dyspozycji duńskiego leśnika zależało wiele, gdyż jego zadaniem było uruchomienie Smittyj'a i jego Camille.

Pierwsze minuty wyglądały dla H2k-Gaming obiecująco. Dobry atak Santorina na środkowej alei zapewnił ekipie wczesne złoto, które drużyna wykorzystała do nałożenia presji na swoich rywali. Łupem H2k padła również pierwsza wieża, a świetne umiejętności Sheriffa w czyszczeniu minionów pozwoliły zespołowi na powiększenie przewagi w posiadanych przedmiotach. Znajdując się w fotelu kierowcy, Caedrel i spółka podjęli próbę pokonania Infernal Dragona, lecz Djoko ukradł go Santorinowi. Ta zdobycz była kluczowa – statystyki zapewniane przez neutralnego stwora dodatkowo wzmocniły Kog'Mawa i Azira, wybitnie skalujące się postacie.

Do późnych faz gry jednak nie doszło. Giants Gaming odbudowało wizję, utraconą w poprzednich minutach, dzięki czemu ekipa miała możliwość odczytywania zamiarów rywali. Betsy wraz z kolegami nie wahali się po podjęciu decyzji i pewnie zabierali kolejne objective'y z mapy. H2k-Gaming znalazło się przyparte do muru – nieudana próba kradzieży Barona Nashora przez Santorina przypieczętowała los zespołu, a Giants Gaming zakończyło spotkanie po niespełna 30 minutach.

Już za chwilę rozpocznie się kolejne starcie w ramach europejskiego League Championship Series. W kolejnym pojedynku bestii, Koty z Team ROCCAT podejmą Jednorożce Miłości. Relację z tego spotkania możecie oglądać na kanale Nervariena w serwisie Twitch.tv.