Drużyna Jankosa zapisała na swoim koncie kolejną wygraną. Tym razem pokonali H2k, co oznacza, że drużyna Smittyj będzie musiała czekać co najmniej do jutra na swoją pierwszą wygraną w letnim splicie.

G2 Esports

Denmark Wunder ‒ Gnar
Poland Jankos ‒ Taliyah
Croatia Perkz ‒ LeBlanc
Sweden Hjarnan ‒ Ashe
Korea, Republic of Wadid ‒ Tahm Kench

vs.

H2K

Malphaite ‒ Smittyj Germany
Graves ‒ Caedrel United Kingdom
Vladimir ‒ Larssen Sweden
Swain ‒ Sheriff Czech Republic
Trundle ‒ promisq Sweden

Z powodu absencji Selfiego w tym spotkaniu trener H2k zdecydował się skorzystać z kolejnego zawodnika rezerwowego, którym jest Larssen. Szwedzki gracz nie tak dawno występował na EU Masters, gdzie reprezentował barwy Ninjas in Pyjamas. Spotkanie rozpoczęło się od świetnej pułapki w wykonaniu czwórki graczy H2k, która sprawiła, że Jankos musiał oddać pierwszą krew swoim rywalom. Chwilę później Hjarnan i Wadid samodzielnie wyeliminowali promisq i tym samym G2 zyskało kontrolę nad dolną częścią mapy. Chwilę później Jankos wspomógł Perkza i tym samym to właśnie drużyna polskiego leśnika wyszła na prowadzenie. Perkz w tym spotkaniu dostał dużo miejsca na mapie i dzięki przewadze na swojej linii mógł zacząć rotować po mapie i budować przewagę dla swojej formacji. Do 15 minuty gracze H2k byli w stanie bronić własnych struktur i tym samym długo nie pozwalali rywalom zniszczyć pierwszej struktury.

Po zniszczeniu pierwszej struktury gracze G2 natychmiast przyspieszyli tempo gry i tym samym mocno zepchnęli rywala do obrony. Gracze H2k kompletnie nie potrafili rozczytać planów rywala, co sprowadzało się do tego, że z czasem oddawali kolejne cele mapy. Po 26 minutach gry drużyna Jankosa miała już 10000 sztuk złota przewagi, ale wtedy też gracze H2k zdołali wyłapać polskiego leśnika. Niedługo później drużyna Smittyj zabiła barona, ale w zamian oddali inhibitor. Gra się tym samym przeciągnęła, ale niecałe 10 minut później gracze H2k zdołali wygrać starcie zespołowe na terenie własnej bazy i tym samym utorowali sobie drogę do kolejnego barona. Koszmarny błąd Caedrela sprawił, że Perkz ukradł to wzmocnienie, czym przyczynił się do wygranej swojej drużyny.