FC Schalke 04 pokonało Splyce w meczu ostatniego tygodnia letniego splitu europejskiego LCS. Tym samym drużyna Vandera w dalszym ciągu ma realną szansę na bezpośredni awans do półfinału.

FC Schalke 04

Hungary Viziscacsi ‒ Cho'Gath
Germany Amazing ‒ Sejuani
Norway Nukeduck ‒ Vladimir
Germany Upset ‒ Ezreal
Poland Vander ‒Alistar

vs.

Splyce

Dr.Mundo ‒ Odoamne Romania
Gragas ‒ Xerxe Romania
Yasuo ‒ Nisqy Belgium
Varus ‒ Kobbe Denmark
Braum ‒ kaSing United Kingdom

Początek spotkania był niesamowicie spokojny. Obie drużyny zdawały sobie sprawę ze stawki spotkania i za wszelką cenę starały się nie popełnić żadnych większych błędów. Taka sytuacja niewątpliwie służyła graczom FC Schalke 04, których kompozycja była bardzo słaba na wczesnym etapie spotkania. W 10 minucie gry Splyce zdołało uśmiercić górskiego smoka i zdobyć jego wzmocnienie, a chwilę później Kobbe przy użyciu potencjału Varusa zniszczył pierwszą strukturę przeciwników. Tym samym Splyce wysunęło się na minimalną przewagę w złocie, ale w dalszym ciągu nie widzieliśmy ani jednego zabójstwa. Dopiero w 17 minucie gry po udanej akcji swojej drużyny Nukeduck zapisał na swoim koncie pierwszą krew.

Od tego momentu to gracze FC Schalke 04 zaczęli dyktować warunki gry i powoli odrabiali straty w złocie. Później doszło do pierwszego większego starcia, które zostało wygrane przez reprezentantów Splyce, którzy dzięki temu ponownie odzyskali kontrolę nad spotkaniem. Mimo wszystko tempo gry wyraźnie spadło i przez kolejne minuty mogliśmy oglądać nieskuteczne próby podjęcia barona w wykonaniu obu formacji. Ostatecznie Schalke doprowadziło do świetnej walki zespołowej, w której Nukdeuck zmasakrował przeciwników. Tym samym formacja Vandera zgarnęła wzmocnienie od barona i przebiła się do bazy rywala. Gracze Splyce zdołali w międzyczasie wygrać jedno starcie drużynowe, ale w dalszym ciągu byli zamknięci na terenie własnej bazy. Ostatecznie po ponad 40 minutach gry Schalke zanotowało kolejną wygraną.