Nie ma mocnych na Schalke 04 w tej edycji EU Challenger Series. Kolejną ofiarą niemieckiej organizacji został francuski zespół Millenium. Podobnie jak inne drużyny z ligi nie był on w stanie postawić żadnych warunków świetnie dysponowanym przeciwnikom.

Marcin „SELFIE” Wolski i Oskar „Vander” Bogdan co prawda utracili na początku sezonu swoje miejsca do LCS, ale trafili do składu, który może już niebawem w tych rozgrywkach dużo namieszać. Dziś Schalke 04 zobaczyliśmy z trochę innej niż zwykle strony – pokazali, że nawet w sytuacji, gdzie wczesna faza gry nie idzie po ich myśli, są w stanie jednym dobrym zagraniem całkowicie odwrócić losy meczu.

Pierwsza mapa była pokazem spokoju i wykorzystywania siły swoich postaci. SELFIE znów pokazał się z doskonałe umiejętności na Kassadinie, który uważany jest powszechnie za bohatera spoza obecnej mety. Vander dorzucił kolejne asysty do swojego niesamowicie wyśrubowanego KDA, nie padając przy tym ani razu (przed tym meczem jego KDA w EU CS wynosiło 35,5!). Drugi pojedynek miał zgoła inny przebieg. Millenium wywarło olbrzymią presję na mapie, zdobywając wieżę za wieżą. Po dwudziestu minutach przewaga wydawała się miażdżąca, ale jedna walka odwróciła los spotkania. Schalke 04 popisało się perfekcyjnym zgraniem i zmiotło cały team przeciwny, dokładając do łupów Barona i czerwonego smoka. Wyrównało to finanse drużyn i otworzyło niemieckiej drużynie drogę do zwycięstwa. Kluczową postacią okazał się po raz kolejny Marcin „SELFIE” Wolski, który raz za razem udowadnia, że jest niesamowicie utalentowanym zawodnikiem.