Oficjalna strona Fnatic poinformowała, że Luis „Deilor” Sevilla przestaje być trenerem dywizji League of Legends. Jego miejsce zajmie Nico „NicoThePico” Korsgård.

Hiszpański szkoleniowiec przestał pełnić funkcję trenera jednej z najbardziej utytułowanych drużyn na świecie. Powodem tej decyzji są zmiany, które następują w drużynie przed zbliżającymi się playoffami EU LCS. Jego miejsce zajmie Nico „NicoThePico” Korsgård, znany przede wszystkim z pełnienia tej funkcji w Origen.

Luis „Deilor” Sevilla pełnił swoją funkcję od prawie dwóch lat. Razem z zespołem osiągnął bardzo dużo sukcesów takich jak awans do półfinału Mistrzostw Świata, dwukrotne zwycięstwo europejskiej ligi LCS, a także półfinał IEM Cologne 2015 czy finał IEM Katowice 2016. Dostał także nagrodę dla najlepszego szkoleniowca letniego splitu 2015.

Deilor wydał specjalne oświadczenie, w którym wypowiada się na temat swojego odejścia:

Nasze wyniki są konsekwencją tego jak pracowała drużyna. To jasne, że były pewne problemy, których nie mogłem naprawić. W ciągu ostatnich miesięcy moja praca nie zaprowadziła nas do sukcesu, ze względu na mały postęp. Z mojego punktu widzenia to jest niedopuszczalne, zwłaszcza z tak uzdolnionym składem.

Jeśli jako trener nie jesteś w stanie niczego naprawić oznacza to, że nie wykonujesz swojej pracy poprawnie lub gracze nie chcą z tobą współpracować. W innym przypadku zmiany są konieczne tak szybko jak to możliwe, aby zespół był w stanie zakwalifikować się na Worldsy.

W związku z przyjściem Nico oraz Wolle to oczywiste, że moje odejście jest prawidłową decyzją. Obaj są bardzo utalentowani, są pełni energii. Tego właśnie potrzebuje zespół.

Jeśli chodzi o moją przyszłość, mimo że moje zainteresowanie esportem jest jeszcze większe niż wcześniej, nie zamierzam kontynuować swojej kariery w League of Legends. Wydaje mi się, że ten sektor jest jeszcze w fazie rozwoju, a ja mogę mieć bardzo pozytywny wpływ na to dzięki skupieniu się na wszystkim wokół.

Chciałbym podziękować Fnatic za szansę, którą otzrymałem od nich prawie dwa lata temu, a szczególnie Patrikowi (Sättermonowi – przyp.red.) oraz Borze (Kimowi – przyp.red.). Nie miałem zaplecza, jednak po roku doświadczenia postanowili oni powierzyć mi trenowanie Fnatic. Ta przygoda byłą niesamowita, jednak mimo mojego smutku to czas ruszyć dalej.

Chciałbym podziękować także fanom, którzy wciąż mnie wspierali, w tych dobrych i złych momentach. Ludziom którzy wspierali nas online, tym którzy przyjeżdżali co tydzień do studia LCS, wspierali nas na Mistrzostwach lub poprosili o zdjęcie na ulicy. Bez was to wszystko nie byłoby możliwe.