Za nami pierwszy dzień trzeciej kolejki. W tabeli umocniły się topowe drużyny, a te znajdujące się niżej tracą już dwa oczka do piątego miejsca. Jednak nie zabrakło sensacji, gdyż SK pokonało MAD.

Już pierwszy mecz wczorajszego dnia był bardzo emocjonujący. Ponownie Excel Esports przegrało po bardzo długim starciu, więc można śmiało stwierdzić, że nie potrafią wykończać gier. Natomiast MSF nie pokazuje już takiej formy jak w pierwszych kolejkach. MVP mapy zdobył Vetheo za świetny występ na Zoe.

W drugim meczu nie było za bardzo co oglądać. Rogue po prostu ograło Schalke 04. A to chyba nikogo nie widzi, gdyż RGE jest aktualnie najlepsze w LEC, a S04 najgorsze. Spotkanie trwało 23 minuty, a tytuł MVP mapy zgarnął Inspired za dobry występ na Fiddlesticksu. Podobnie poszła czwarta dzisiejsza gra, ponieważ Fnatic zdominowało Astralis 27-7 w zabójstwach. Bwipo i spółka od startu rozgrywki wywierali presję na rywalach i wszystko zakończyli w niespełna 26 minut.

Ciekawsze było starcie SK Gaming vs MAD Lions. Chociaż nie jeśli chodzi o ilość eliminacji, która była bardzo mała. Za to mecz zakończył się sensacyjnym wynikiem, gdyż SK zwyciężyło. Po raz kolejny znakomicie zagrał Treatz, tym razem na Dr. Mundo. Szwed mimo tego, że musiał zmienić swoją rolę i tak jest najmocniejszym punktem swojej drużyny.

Na koniec G2 Esports wygrało po meczu pełnym akcji z Team Vitality. Tam była widoczna spora różnica na jungli, gdyż Jankos zdominował rywala. Co ciekawe na swojej niesławnej postaci, czyli Lee Sinie. Tym lepiej to słyszeć i widzieć w takim świetle, że już dziś o 21:00 odbędzie się mecz Fnatic kontra G2 Esports, a obie ekipy są w znakomitej formie, więc będzie się działo.