Przez pierwsze trzy kolejki Cloud 9 było w amerykańskich rozgrywkach niepokonane. Dziś w nocy czekało ich starcie z drugim w tabeli FlyQuest – nota bene drużyną złożoną z byłych zawodników C9. Mimo wielu trudności i zaciętego przebiegu pojedynków Jensen i spółka wyszli z opresji obronną ręką i dalej brną przez NA LCS bez porażki.
Mecz ten pretendował do rangi spotkania na szczycie – w dobie słabszej postawy wielu innych drużyn trudno było znaleźć bardziej interesujące zestawienie w czwartej kolejce spotkań. Emocji nie zabrakło i wiele nie brakowało, by wynik był zgoła inny. FlyQuest przez długi czas prowadziło w pierwszej grze i tylko bardzo dobre zagrania zawodników Cloud 9 przechyliły szalę zwycięstwa na ich korzyść.
Smaczku dodało drugie starcie, dość gładko wygrane przez ekipę, której przewodzi Hai „Hai” Du Lam. Do decydującego pojedynku FlyQuest wychodziło wyglądając nieco lepiej niż przeciwnicy i przełamanie niepokonanej twierdzy wisiało w powietrzu. Trzeci mecz był niezwykle wyrównany – żadna z drużyn długo nie mogła zyskać większej przewagi i dopiero po 40 minutach wzajemnej wymiany uprzejmości zdobycie Barona oraz Eldera przez Cloud 9 umożliwiło przełamanie defensywy oponentów. Dzięki tej wygranej Nicolaj „Jensen” Jensen i koledzy umocnili się na pozycji lidera tabeli NA LCS.