Po odniesionej poprzednio porażce, zawodnicy Gamers Origin wyszli ponownie na paryską scenę z zamiarem pokonania Baskonii eSports. Hiszpańska ekipa okazała się jednak zbyt ciężkim przeciwnikiem i zespół Toastera ponownie musiał uznać wyższość swojego rywala.

Baskonia eSports

Spain Dan Dan ‒ Cho'Gath
Spain ITSIDORUS ‒ Sejuani
Spain Diamond ‒ Syndra
Spain DarkSidee ‒ Tristana
Spain Homi ‒ Ornn

vs.

Gamers Origin

Trundle ‒ Shemek France
Ezreal ‒ Bluerzor Hungary
Orianna ‒ Tonerre France
Ashe ‒ Toaster Lithuania
Karma ‒ Targamas Belgium

Podobnie jak w starciu z Team LDLC, Gamers Origin zdecydowało się na kompozycję silniejszą w środkowych fazach gry. Tym razem jednak, ich postacie nie słabły znacząco w ostatnich minutach rozgrywki, utrzymując dość dobre obrażenia zadawane przez Oriannę oraz Ashe. Baskonia eSports zaopatrzyło się zaś w czempiony, które powinny przeważać w lategame'owych starciach drużynowych, wykorzystując Cho'Gatha, Syndrę oraz Tristanę.

Spotkanie rozpoczęło się dla Gamers Origin fatalnie. Próba kradzieży zasobów z lasu ITSIDORUSa postawiła Bluerzora w sytuacji bez wyjścia. Rotacja, którą wykonała dolna alejka Baskonii, zakończyła się upadkiem węgierskiego leśnika, który oddał podwójne wzmocnienie DarkSidee'owi. Hiszpański strzelec nie chciał jednak długo nacieszyć się przewagą, którą sprezentował mu Bluerzor i natychmiast przystąpił do agresji na linii. Skok do przodu oznaczał pewną śmierć zawodnika Baskonii, a buffy przejął Targamas. To pozwoliło Gamers Origin na odjęcie nieco presji z dolnej części mapy.

Kluczowa dla przebiegu spotkania okazała się jednak sytuacja po przeciwnej stronie Summoner's Rift. Pomimo gry w faworyzowanym matchupie, Shemek nie był w stanie utrzymać się blisko Dan Dana w ilości zabitych minionów. Przewaga, jaką hiszpański toplaner uzyskał w pierwszych minutach, rozpoczęła efekt kuli śnieżnej. Baskonia przystąpiła do śmiałych ataków, wiedząc że przeciwnicy są osłabieni. Sforsowana walka pozwoliła ekipie z Półwyspu Iberyjskiego na zdobycie czterech zabójstw oraz pokonanie Barona Nashora. Wzmocnieni przez najważniejszego stwora z lasu, reprezentanci LVP spokojnie zakończyli spotkanie.

Dzięki temu rezultatowi, Baskonia eSports zrównuje się z Team LDLC na pozycji lidera grupy A turnieju.