Zmęczeni ciągłymi spekulacjami w sieci odnośnie balansów? Twórcy gry też już byli tym zniesmaczeni. Dlatego ten „wyciek” jest oficjalny.
Wyciek nowego balansu to pewnego rodzaju niedopowiedzenie. Aktualizacja, która miała się pojawić na dniach w grze, pojawiła się… Już dzisiaj. Wynikiem niezrozumiałych posunięć producenta gry, fochów na nieuniknione przecieki i dziwnych wpisów na Twitterze. Poczuciem humoru wybroniono niemałą wpadkę. Jednak co my tutaj mamy, dwa Lava Houndy…?
So…
We were tired of people leaking our stuff, so we decided to leak it ourselves.
Balance changes are now live in-game! Find out all the changes here 👇https://t.co/pYJPBAZBm9 pic.twitter.com/TiDliJZsjJ
— Clash Royale (@ClashRoyale) February 3, 2022
Balans, który wcale nie wyciekł
Najnowsze zmiany w balansie kart wyszły wśród graczy zupełnie przypadkiem i dopiero po fali niepokojących wiadomości w mediach społecznościowych pokazano oficjalną listę modyfikacji. A te wcale nie są małe. Nikt by w końcu nigdy nie pomyślał o tym, że koń w pełnym rynsztunku kiedykolwiek w tej grze skoczy przez rzekę…
- Archer Queen: szybkość poruszania się w trakcie używania umiejętności zmniejszona ze średniej do małej;
- Golden Knight: cooldown umiejętności zwiększony z 8 sekund na 11 sekund; zasięg doskoku zmniejszony z 6 na 5;
- Giant: punkty życia zwiększone o 4%;
- Mini P.E.K.K.A: szybkość ataku zwiększona o 6%;
- Inferno Tower: pierwszy atak szybciej o 25%;
- Musketeer: szybkość ataku zwiększona o 9%;
- Hunter: pierwszy atak szybciej o 11%;
- Royal Hogs: siła ataku mniejsza o 3%;
- Ram Rider: efekt spowolnienia nie będzie już wpływał na szybkość spawnu jednostek;
- Balloon: siła ataku mniejsza o 33%; szybkość ataku zwiększona o 33%;
- Prince: punkty życia mniejsze o 4%; może skakać przez rzekę;
- Dark Prince: punkty życia mniejsze o 3%; może skakać przez rzekę;
A gdy jedna Lava to za mało…
…to dostawmy drugą. „Wyciek kontrolowany” ujawnił jeszcze jedną zagadkową sprawę. W grze pojawiła się świeżutka, niczym bułeczki prosto z piekarni, karta. Z takiej tańszej piekarni, która lubi odgrzewać wczorajsze pieczywo. Karta ta bowiem jest niczym innym, jak odświeżonym graficznie, zbalansowanym klonem znanego już w grze Lava Hounda. Nasz piekielni ogar w nowej wariacji dostał nieco po łapach, ma bowiem aż o prawie 500 punktów życia mniej i o 0.4 wolniejsze ataki. Kosztuje też aż 8 eliksiru, czyli o 1 więcej niż bazowy jej odpowiednik. Nie rekompensuje tego w żaden sposób zwiększony z 1,6 do 3,5 zasięg ataku. Ale chwileczkę… Czy ta Lava spawnuje w momencie śmierci nową Lavę…?
Ciekawe jest to, iż kartę można już wymienić za pomocą Trade Tokenów, niemniej w dalszym ciągu nie pojawia się w zakładce z kartami, jako niezdobyta. Jaki jest więc cel wprowadzenia nowej, niemal identycznej jednostki? Tego jeszcze oficjalnie nie wiadomo. Z informacji, które otrzymaliśmy, można jednak wywnioskować, iż zostaje zaimplementowana w grze wraz z nowym wyzwaniem. Niektóre spekulacje prawią, jakoby miała służyć tylko na jego potrzeby. Inne zaś, że ma być nowym herosem. Wpisy z oficjalnych kont na Twitterze sugerują też, iż jej ostateczną nazwą ma być Super Lava Hound. Głosy graczy są jednak podzielone i nie brakuje w nich uzasadnionego sceptycyzmu.