Jarosław „pashaBiceps” Jarząbkowski poinformował, że nie wystąpi w tym roku w klatce z powodu kontuzji kolana.

Wiele wskazywało na to, że Jarosław „pashaBiceps” Jarząbkowski w grudniu pojawi się w klatce w ramach piątej gali High League. Jednak zgodnie z oświadczeniem opublikowanym na social-mediach legendy esportu, kontuzja pokrzyżowała jego plany. Na facebooku Jarosława możemy przeczytać:

Dogadana walka wieczoru, odpalony tryb Papito2K14. Zacząłem mocno przygotowania i bardzo się nakręciłem na event. Dwa tygodnie temu na treningu robiliśmy zapasy pod MMA przy siatce. Ostatnia runda i coś niestety strzeliło w kolanie. Diagnoza: naderwane/zerwane więzadło przednie krzyżowe. Za dwa tygodnie trzeba powtórzyć rezonans i USG, bo obraz przez płyny jest trochę zaburzony. Najbardziej ucierpiała głowa, bo nie wyobrażam sobie treningów na pół gwizdka. Teraz powrót do zdrowia i Papito wróci silniejszy w 2023.

Przypomnijmy, że miała to być druga walka Jarząbkowskiego w freak-fightach. Pierwszą stoczył na Michała „Owcę” Owczarzaka dając popis swoich sportowych umiejętności. Pasha wygrał przez kockout, w wyniku którego Owczarzak miał połamany oczodół. Jego kolejny przeciwnik nie został ujawniony, ale Jarek powyższym oświadczeniem potwierdził, że następna walka odbyłaby się w formule MMA, a nie K1 jak w przypadku debiutu.