Nie Black Devils, a devils.one – pod taką nazwą będą grali zawodnicy dotychczas reprezentujący banderę Team Kinguin.
Na początku lutego informowaliśmy o końcu organizacji Team Kinguin. Wtedy zapowiedziano, że gracze dotychczas reprezentujący barwy tej organizacji w przyszłości będą grali pod nazwą Black Devils. Nazwa nowej organizacji się jednak zmieniła, gdyż Black Devils zostało restrykcyjnie potraktowane przez algorytmy portali social media. Pod nową banderą, czyli devils.one, będzie występować łącznie dwudziestu dwóch zawodników.
Ruszamy z projektem pełna parą, mamy sztab ludzi którzy wiedzą czego chcą i w których wierzę. Dla mnie podstawą do działania jest zaufanie i wspólny cel, to będzie wyróżniać devils.one od pierwszego dnia. Nie będzie lekko, celujemy wysoko, a oczekiwania są ogromne, ale wspólnie zbudujemy w Polsce organizacje o jakiej zawsze marzyliśmy. Mam nadzieję że nie będziemy tego robić sami, a właśnie z naszymi kibicami, ludźmi którzy kochają esport w Polsce i na świecie. Tak więc do dzieła i przede wszystkim – dobrze się przy tym bawmy!
– Słowa Wiktora „TaZa” Wojtasa, współzałożyciela organizacji i gracza CS:GO
Współzałożycielami organizacji są Viktor Wanli, Wiktor „TaZ” Wojtas oraz Maciej „sawik” Sawicki, który pełni rolę dyrektora generalnego. devils.one posiada największe w Europie Środkowo-Wschodniej centrum szkoleniowe dla drużyn esportowych nazwane Esports Performance Center. Dziś zawodnicy League of Legends zaprezentowali się w nowych koszulkach podczas Ultraligi, walcząc o utrzymanie się na drugim miejscu tabeli. Skład CS:GO o godzinie 21:00 rozegra swój pierwszy mecz z nową nazwą w ramach NoxFire League Season 2. Natomiast gracze Fortnite w weekend pokażą się podczas Katowice Royale.
Projekt rusza w specyficznym dla esporcie czasu. Rośnie popularność gier casualowych takich jak Fortnite, pojedynczy streamerzy notują wyższe oglądalności niż transmisje najważniejszych meczów, a gry wchodzące na rynek z dnia na dzień biją rekordy popularności. Ten projekt to więc próba znalezienia odpowiedzi na pojawiające się w związku z tym pytania.
Co jest produktem organizacji esportowych, na czym organizacje mają zarabiać, jak mają wyglądać ich relacje ze sponsorami i kibicami?
Wierzymy, że udało nam się zebrać duży potencjał w obszarze sportowym, biznesowym ale również logistycznym (żadna inna polska organizacja nie dysponuje zapleczem porównywalnym do Esports Performance Center). Od naszej ciężkiej pracy, determinacji i szczęścia zależy jak go wykorzystamy.
Czeka nas ekscytujący czas, gdy będziemy się uczyć, popełniać błędy, wygrywać i przegrywać. Obiecujemy naszym fanom, że będziemy działać odważnie i niestandardowo. To początek fascynującej przygody.
– Powiedział CEO devils.one, Maciej „sawik” Sawicki
devils.one można śledzić na Facebooku, Instagramie oraz twitterze.