Michał „Kami” Kamiński ponownie udowodnił, że jest jednym z najlepszych graczy Fortnite w Europie. Polak dominował rywali i wygrał dzisiejszego Solo Cash Cupa.

Wydawało się, że ostatnia gra na dzisiejszych finałach Solo Cash Cupa była tak naprawdę zbędna. Kami zdominował rywali do tego stopnia, że przed ostatnią grą tylko niewyjaśniona katastrofa mogła odebrać mu zwycięstwo na turnieju. Chociaż Kamiński nie wygrał żadnego z meczów, to i tak był bezkonkurencyjny i w łącznej tabeli zgromadził przed grą numer sześć ponad sto punktów.

W ostatniej grze Kami nie poradził sobie jednak tak dobrze, jak wcześniej. Polak zginął w top12 z jednym fragiem i przez chwilę mógł drżeć o swoje zwycięstwo, bowiem Vadeal zakończył mecz z jedenastoma eliminacjami, przy okazji również go wygrywając. To sprawiło, że Niemiec odrobił do Polaka ogromną liczbę punktów, lecz finalnie i tak nie dał rady wyprzedzić Kamińskiego.

Tak dużych powodów do zadowolenia, jak Kami nie ma jego klubowy kolega, a zarazem duo partner. Iwo „Setty” Zając finały Solo Cash Cupa zakończył na 23. miejscu, z czego nie jest z pewnością zadowolony, znając ambicje polskiego zawodnika.