Dzisiejszego popołudnia ukazała się oficjalna notka obrazująca stan prac nad trybem competetive w Fortnite i niedawno wprowadzonym trybem Areny.

Fakt niebotycznie długiego czasu oczekiwania na wyszukanie meczu w wyższych dywizjach Areny (nawet do 20 minut!), to tylko wierzchołek góry lodowej. Twórcy zapewniają, że pracują nad tym problemem i proponują graczom umożliwienie gry w czasie oczekiwania. Będziecie mogli „wskoczyć sobie” do trybu kreatywnego na jedną z wysp, lub rozegrać mecz, dzięki czemu, według twórców, rozgrzejecie się przed głównym spotkaniem.

Deweloperzy też zwracają uwagę i znają problem spadającej wydajności, nad którą ciągle pracują. Jak zapewniają, aktualizacja 8.30 zawiera poprawki wydajności renderowania wielowątkowego podczas bardziej obciążających scen na konsolach i komputerach, jak również rozwiązanie przypadków zacinania się gry związanego z pojazdami.

Jednak prawdziwą burzę rozpętał akapit zatytułowany „ROZCIĄGANIE ROZDZIELCZOŚCI”, w którym możemy przeczytać następujące słowa: „Niedługo zmienimy to, jak gra obsługuje niestandardowe rozdzielczości na komputerach PC. Jeśli zachcecie ustawić własną rozdzielność, pole widzenia w pionie będzie zablokowane. Odblokujemy za to poziome, i to we wszystkich trybach, ale w trybach rywalizacyjnych (np. w Arenie oraz turniejach w grze) dostępne będą jedynie proporcje 16:9.”

Jesteśmy tuż przed Fortnite World Cup, gdzie większość graczy używa jedynie rozdzielczości w proporcjach 4:3, a Epic Games decyduje się na wykluczenie jej w trybach rywalizacyjnych, w tym Arenie.  Zmiana jest co najmniej niezrozumiała, a gracze na całym świecie już wyrażają swoją dezaprobatę dla tych nowości, które znacznie utrudnią rozgrywkę lwiej części społeczności Fortnite.