Michał „Kami” Kamiński kończy pierwszego Solo Cash Cupa w nowym sezonie na szóstym miejscu. W pierwszej dziesiątce uplasował się jeszcze jeden Polak.
Pomimo wysokiej lokaty Kami nie może być z siebie do końca zadowolony. Kamińskiemu udało się wygrać grę numer trzy z siedmioma fragami i miał szanse zaatakować podium, lecz ostatnie gry poszły kompletnie nie po jego myśli. Polak zdobył w nich nikłą liczbę punktów za placement, a także nie zdołał wyeliminować w ciągu ich trwania ani jednego rywala. To ostatecznie spowodowało, że nasz rodak zakończył pierwszego w tym sezonie Solo Cash Cupa na szóstym miejscu.
W pierwszej dziesiątce uplasował się również nieznany szerszej publice SHAYED. Polak zajął dziesiątą lokatę. Na szesnastym miejscu znalazł się Japko, a w TOP50 możemy dostrzec jeszcze nicki charyy’ego oraz snoozlooza.
Zwycięzcą pierwszego Solo Cash Cupa okazał się T3nky. Dla Słoweńca jest to pierwszy tak duży sukces w dotychczasowej karierze. Tuż za jego plecami znaleźli się natomiast starzy wyjadacze – rezon ay oraz Fury, którzy stracili do lidera ponad czterdzieści punktów.