Team Spirit opublikowało nagranie, pokazujące w jak fatalnych warunkach będą zmuszeni grać ich zawodnicy podczas The International. Na organizatorów spadła już fala krytyki.

The International 10 to największy turniej w historii esportu. W puli nagród znalazło się aż 40 milionów dolarów, a gracze powalczą o prawie połowę tej kwoty. Przez wzrost zakażeń na COVID-19 w Rumunii tegoroczne mistrzostwa Dota2 odbędą się bez udziału publiczności.

Przy tak ogromnej puli nagród moglibyśmy pomyśleć, że gracze opiewają w luksusach, a ich gaming roomy przypominają pałace. Nic bardziej mylnego. Team Spirit opublikowało nagranie, pokazujące w jak fatalnych warunkach są zmuszeni przygotowywać się do turnieju ich zawodnicy. Pomieszczenie, w którym trenują rosyjscy gracze jest źle wentylowane, a w dodatku tak ciasne, że nie mogą się oni nawet oprzeć na swoich fotelach, bo w ten sposób uderzają się nawzajem. Korb3n przyznał także, że przez ponad godzinę w pokoju nie było internetu.

Ze sceny dochodzą słuchy, że niektóre drużyny są po prostu lepiej traktowane przez Valve i otrzymały bardziej przestronne pokoje, co jest prawdopodobnie prawdą. Wystarczy, że spojrzymy na pomieszczenie, w którym zostali ulokowani gracze Virtus.pro.