Wczoraj mogliśmy być świadkami ostatnich spotkań podczas pierwszego Majora Dota 2 w Polsce. W katowickim spodku w meczu o trzecie miejsce zmierzyły się ze sobą Team Liquid oraz Fnatic.
Zwycięzcy The International 2017 przed wejściem do finału zostali powstrzymani przez Vici Gaming, podczas gdy zespół z Południowo-Wschodniej Azji przegrał w półfinale na Virtus.pro. Oba dostały więc szansę na powalczenie o sporą ilość punktów Dota Pro Circuit w ogłoszonym na krótko przed turniejem meczem o trzecie miejsce. Interesujące spotkanie zakończyło się triumfem drużyny z Europy, a my przygotowaliśmy dla Was jego podsumowanie.
Gra pierwsza
Team Liquid
Matumbaman – Venomancer
Miracle – Phantom Assassin
Mind_Control – Tiny
GH – Io
KuroKy – Bane
vs.
Fnatic
EternalEnvy – Gyrocopter
Abed – Timbersaw
Universe – Sand King
Dj- – Enchantress
PieLieDie – Witch Doctor
Spotkanie Fnatic rozpoczęło od agresywnych rotacji, które dość szybko poskutkowały pierwszymi zabójstwami. Szczególnie ucierpiał w nich Matumbaman, który został zmuszony do opuszczenia alei przez Abeda. Carry Fnatic po wzięciu przez jego zespół pierwszych wież na górnej i środkowej linii, zdecydował się nawet na wejście pomiędzy czwórkę przeciwników, zdobywając zabójstwo na GHu i wychodząc z tego bez szwanku. Drużyna z Południowo-Wschodniej Azji próbowała umocnić swoją pozycję w górnej części dżungli rywali, jednak brak zgrania w potyczce, dał Team Liquid szansę na odparcie ich ataku.
Chwilę później ponownie zapuścił się tam Universe, który zdołał uśmiercić Io. Tylko i wyłącznie niesamowity blink ze strony Miracle’a, ratujący jego Phantom Assassin przed Shockwave’m Satyr Tormentera uchronił europejski skład przed utratą kolejnego zawodnika. Kolejna potyczka zaowocowała wymianą 3 za 2 graczy na rzecz Fnatic. Potyczka w okolicach Roshana dała im szansę na podjęcie próby zdobycia Aegisa, która została jednak wykryta przez Matumbamana wspieranego przez GHa. W dwójkę byli oni w stanie wygonić przeciwników oraz zabić PieLieDie. Po pojawieniu się reszty drużyny, Team Liquid wybiło niemal wszystkich pozostałych rywali i pokonało Roshana. Posiadanie Aegisa przekuli w zniszczenie kolejnych dwóch wież przeciwnika, jednak po jego wykończeniu zbyt agresywnie zaatakowali rywali i stracili aż 4 zawodników, zabijając tylko 3. Kolejne dwie potyczki przebiegły natomiast w 100% po ich myśli i Fnatic zmuszone zostało do kapitulacji.
Gra druga
Team Liquid
Matumbaman – Viper
Miracle – Bounty Hunter
Mind_Control – Puck
GH – Elder Titan
KuroKy – Arc Warden
vs.
Fnatic
EternalEnvy – Razor
Abed – Broodmother
Universe – Tidehunter
Dj- – Tusk
PieLieDie – Bane
Gra druga sprawiła duże zaskoczenie w fazie draftu, gdyż Team Liquid zdecydowało się na wybór Arc Wardena I Bounty Huntera. Same postacie może nie byłyby jeszcze aż tak dziwne, gdyby nie fakt, że KuroKy i Miracle postanowili się zamienić rolami. Fnatic wykorzystując w pełni mocne strony swoich postaci karało przeciwników za podjętą przez nich decyzję od pierwszych chwil gry. Zawodnicy Team Liquid kolejno padali z rąk rywali, oddając im złoto oraz przewagę na mapie. Mimo bardzo jednostronnej gry, Fnatic zdawało się zachowywać ostrożność w próbach niszczenia bazy przeciwników. Europejski skład także nie poddawał się bez walki, jednak ostatecznie musiał ulec drużynie z Południowo-Wschodniej Azji, przegrywając w 29 minut z brutalnym wynikiem 8:43 w zabójstwach.
Gra trzecia
Team Liquid
Matumbaman – Pugna
Miracle – Terrorblade
Mind_Control – Nature’s Prophet
GH – Elder Titan
KuroKy – Rubick
vs.
Fnatic
EternalEnvy – Razor
Abed – Ember Spirit
Universe –
Dj- – Tusk
PieLieDie – Shadow Demon
Rozstrzygająca gra okazała się bardzo wyrównana. Oba zespoły robiły wszystko, by móc uplasować się na 3 miejscu podczas ESL One Katowice. Głównym pojedynkiem okazała się rywalizacja Mind_Controla z Abedem o kontrolę nad mapą dla swoich drużyn. Offlaner Team Liquid odpowiedzialny był za największą ilość obrażeń w swoim zespole, zarówno wobec budowli jak i przeciwników. Jego świetne Sprouty i ciągła kontrola nad liniami dzięki Nature’s Call utrzymywały Fnatic w ciągłym napięciu. Z drugiej zaś strony na jego agresję odpowiadał Abed, który szybko przemieszczając się po mapie, próbował wyłapać przeciwników, tam gdzie tylko było to możliwe. Mimo pierwszych dwóch zabójstw idących na konto Team Liquid, Fnatic odpowiedziało serią świetnych rotacji, zmieniając wynik na swoją korzyść. Kolejne potyczki powiększały jedynie wyniki w meczu, nie dając żadnej z drużyn przewagi.
Głównie dzięki przewadze w puszu Team Liquid udało się wyjść na prowadzenie, jednak Fnatic błyskawicznie odpowiedziało, znajdując i zabijając aż 3 rywali, po czym uśmiercając również Mind_Controla starającego się wejść na high ground bazy. Kolejna potyczka wzięła europejską drużynę z zaskoczenia i skład z Południowo-Wschodniej Azji unicestwił ponownie 3 z nich, nie tracąc nikogo. Próba agresywnej odpowiedzi na tą stratę, jeszcze bardziej przysłużyła się Fnatic, które ponownie pokonało rywali i postanowiło zabić Roshana. Tu wykazał się GH, który wykorzystując ducha ukradł monstrum sprzed nosa rywali, choć nie powstrzymał ich przed wzięciem Aegisa.
Czując się pewniej, zespół Jacky’ego „EternalEnvy” Mao podjął się potyczki z rywalami, w której ostatecznie stracił 2 zawodników. Gra pozostawała bardzo wyrównana i żadna ze stron nie była w stanie zwyciężyć drugiej. Do zmiany sytuacji przyczyniła się dopiero walka w 38 minucie meczu, którą zdołało wygrać Team Liquid. Utrzymało ono przewagę na mapie aż do kolejnego Roshana i zdobyło dla siebie Aegis of the Immortal oraz ser. Przed atakiem na bazę Fnatic, Miracle wbił 25 poziom na swoim Terrorbladzie, uzyskując dostęp do Sundera co 5 sekund. Wykorzystując tę przewagę, poprowadził atak i dzięki wsparciu swojego zespołu zmusił Fnatic do kapitulacji.
Tym samym Team Liquid zdobyło trzecie miejsce podczas ESL One Katowice wygrywając 120 000 dolarów oraz 225 Punktów Kwalifikacyjnych. Fnatic po przegranej zadowolić musiało się 80 000 dolarów nagrody i tylko 75 punktami.