Ćwierćfinały zamkniętych kwalifikacji do pierwszej odsłony EDC Championship dobiegły końca. Wiemy, że już na pewno w półfinałach zabraknie polskiego akcentu.

Dzień w ramach European Development Championship 1 rozpoczął się dość wcześnie, bo od 10:00. Na początku mieliśmy okazję obserwować na serwerze x-kom AGO oraz Na`Vi Junior, czyli 50. i 85. drużynę świata według rankingu HLTV. Jastrzębie na Mirage'u, którego same wybrały pokazały moc pokonując rywala – 16:8. Ilya „m0NESY” Osipov i spółka odpowiedzieli jednak natychmiastowo wygrywając starcie na Vertigo – 16:11. Podczas trzeciej mapy ponownie byliśmy świadkami lepszej gry przeciwnika Polaków, który triumfował nad nimi – 16:11. Tym samym ekipa Dominika „GruBy” Świderskiego odpadła z eliminacji, a młody zespół Natus Vincere przeszedł dalej w drabince.

Następnie do akcji wkroczyli reprezentanci Lilmix FATE. Jeżeli chodzi o spotkanie między nimi, to nie otrzymaliśmy zbyt dużych emocji. Szwedzi przejechali się po bułgarskiej paczce – 16:9 na Duście2 i 16:9 na Inferno. Na spore brawa zasługuje fakt, że każdy ze szwedzkich zawodników dołożył cegiełkę do awansu do półfinału. Patrząc na statystyki – ciężko wskazać po ich stronie gorsze ogniwo, skoro każdy zakończył to BO3 na plusie.

Około 16:15 wystartowało widowisko z udziałem Winstrike oraz GamerLegion. Ta potyczka była zdecydowanie bardziej wyrównana. Oba składy dzielnie walczyły, o czym świadczą trzy zacięte lokacje, po których poznaliśmy zwycięzcę. Wszystko zaczęło się od Traina, na którym górą była europejska formacja – 16:12. Winstrike Team za to zgarnął Nuke'a – 16:13. Overpass, który był decydującym miejscem zmagań po rozegraniu 30. odsłon wpadł na konto grona Vlаdуslаva „bondik” Nеchуроrchuka. Dołączyło zatem ono do listy drużyn w 1/2 play-offów.

Na koniec ćwierćfinałów odbył się pojedynek – 1WIN kontra Cyber Legacy. Rosjanie zaliczyli w nim wymarzony start, bowiem wygrali rywalizację na Mirage'u – 16:13. W dobrych humorach podeszli więc do zawodów na Trainie, który od pierwszych rund układał się po ich myśli. Ostatecznie pokonali enemy – 16:11.