Plotki zostały potwierdzone przez samą organizację. Natus Vincere po BLAST Pro Series Moscow pożegna się z liderem drużyny – Zeusem.

Danylo „Zeus” Teslenko po raz pierwszy podpisał kontrakt z ukraińską organizacją w 2009 roku. Od tamtego momentu zdążył zwyciężyć sporo turniejów pod tą banderą, ale też zaliczył lekką przerwę od występów w jej barwach. W 2016 roku został bowiem zastąpiony przez aktualnie najlepszego gracza na świecie – s1mpla, przez co swoją karierę musiał kontynuować w Gambit. Dzięki ciężkiej pracy razem z AdreNem i resztą nowej formacji triumfował podczas PGL Major Kraków 2017.

Wtedy doszło do pierwszych pogłosek, które mówiły, że rzekomo Danylo może wrócić do Na`Vi, aby odbudować potęgę pochodzącą z regionu CIS. Zespołowi Edwarda ewidentnie brakowało prowadzącego z krwi i kości. Nie musieliśmy długo czekać, aż raporty zostaną potwierdzone. Faktycznie Teslenko ponownie zasilił Natus Vincere i przez następne dwa lata utrzymywał się z ekipą kane dość wysoko w rankingu HLTV.

Dziś jednak ponownie nadeszły smutne chwile dla samego Teslenko oraz jego fanów. Klub esportowy z Ukrainy wydał oświadczenie, w którym napisane zostało, że na zbliżającym się BLAST Pro Series Moscow, kapitan opuści statek raz na zawsze. Mowa oczywiście o zakończeniu kariery przez Zeusa, który stwierdził, że wydarzenie w Rosji będzie odpowiednim momentem, aby odwiesić myszkę na kołek. BPS w stolicy Rosji rozpocznie się w ten piątek. W puli nagród zmagań znalazło się standardowo $250 000.