Czwarty dzień turnieju ESL One Cologne również będzie stał pod znakiem meczów eliminacyjnych. Na serwerze zobaczymy naszego rodaka spod bandery MAD Lions.

MAD Lions wciąż nie znalazło dobrego rytmu na grę z Pawłem „innocentem” Mockiem. Po odpadnięciu z z DreamHacka po dwóch przegranych meczach, scenariusz ten może powtórzyć się w ESL One Cologne, wszak duński skład będzie dziś walczył o życie. Ich oponentem będzie drużyna mousesports, która również nie najlepiej radzi sobie w ostatnich tygodniach.

Myszy niedawno zakontraktowały szóstego gracza, którego poznaliśmy głównie z tymczasowego pobytu w FaZe Clan – Aurimasa „Bymasa” Pipirasa. Póki co Litwin jeszcze nie zadebiutował w nowych barwach, lecz mówi się, że w niedalekiej przyszłości ma on zastąpić Chrisa „⁠chrisJ⁠” de Jonga, który już wcześniej zapowiadał, że najpewniej w 2020 przejdzie na emeryturę. Dziś na serwerze pojawią się w swojej „starej” odsłonie.

Ciężko ukryć, że MAD Lions nie jest faworytem tego meczu. mousesports mimo występów w kratkę, zdaje się być zdecydowanie lepszą drużyną. W pierwszym meczu trafili na Natus Vincere, z którym stoczyli dość wyrównaną walkę, zaś madryckie Lwy w meczu na complexity, wyłącznie na Nuke'u pokazały swój potencjał. Ciężko jest jednogłośnie stwierdzić kto wygra dzisiejszą potyczkę, lecz głosy ekspertów wskazują częściej Myszy.

Później na serwerze pojawią się reprezentanci FaZe Clanu i MIBR. Brazylijczycy uciekając z amerykańskiego turnieju podjęli fatalną decyzję. Ich pierwszy mecz na G2 Esports był istnym blamażem, a dziś najprawdopodobniej zobaczymy powtórkę. Europejski skład pokazał w meczu na Heroic dość solidną postawę, lecz gra z nowym zawodnikiem uniemożliwiła im zwycięstwo. Dziś powinniśmy oglądać tryumfujący FaZe Clan.

Harmonogram:

  • 15:00 – Denmark MAD Lions vs European Union mousesports
  • 18:30 – European Union FaZe Clan vs Brazil MIBR

Wszystkie powyższe spotkania można oglądać na kanale ESL. Wybrane mecze transmitowane będą z polskim komentarzem na Polsat Games 2.