x-kom team po trzech mapach wygrywa z ex-Fragsters i dzięki temu Polacy kwalifikują się do 31 sezonu ESEA MDL. Oskarish i spółka na ten sukces nie licząc fazy grupowej potrzebowała aż 14 map.

Denmark ex-Fragsters

1

Faza pucharowa
ESEA MDL Relegacje
Season 30 Europe

Train
(5:10; 1:6)

Inferno
(4:11; 6:5)

Mirage
(6:9; 0:7)

Poland x-kom team

2

Spotkanie rozpoczęło się lepiej dla byłych zawodników Fragsters, ponieważ udało im się wygrać dwie pierwsze rundy. Następnie x-kom team dzięki temu, że grało na pełnym wyposażeniu mogło pokazać pełną swoją moc. Duńczycy po stronie broniącej nie potrafili znaleźć złotego środka na ataki oponentów, przez co Polacy z każdą następną potyczką zdobywali jeszcze większą pewność siebie i cały czas oddalali się wynikiem. Ekipa torbena miała swoje lepsze chwile, lecz te bardzo szybko zostawały tłumione, przez passę wygranych oskarisha i spółki, dzięki czemu pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 10:5.

Po zmianie stron absolutnie nic się nie zmieniło. x-kom team z pełną kontrolą broniło obszarów bombowych i mimo jednego zdobytego punktu przez formację ex-Fragsters Polacy w bardzo szybkim czasie zdobyli szesnaste oczko.Druga mapa zaczęła się pomyślnie dla Polaków. Udało im się bowiem zwyciężyć w pistoletówce oraz starciu anty eco. Na pełnym wyposażeniu zaczęły się niestety schody dla zawodników znad Wisły. Terroryści bardzo dobrze wchodzili na obszary bombowe, nie tracąc przy tym dużej ilości żyć. Zespół broniący próbował jeszcze momentami nawiązać walkę, lecz od razu po zdobytym punkcie ex-Fragsters odpowiadało serią wygranych, przez co połowa zakończyła się wynikiem 11:4.

Zmiana stron to początkowy powrót x-kom team, który trwał cztery potyczki, ale niestety po tym Duńczycy z małymi przerwami zaczęli bronić obszarów bombowych i dokończyli mapę Inferno bez większych problemów.Na ostatniej mapie jaką był Mirage x-kom team kolejny raz odniósł zwycięstwo w pistoletówce. Tym razem jednak ex-Fragsters na zdobycie pierwszego punktu musiało czekać do czwartej potyczki. Mimo to Polacy się zbytnio tym nie zrazili i od razu zaczęli powiększać swoją przewagę. Pod sam koniec pierwszej części spotkania zawodnicy z Danii zdobyli jeszcze trzy oczka na własne konto, przez co na tablicy wyników widzieliśmy 9:6 dla ekipy oskarisha.

Po ostatniej zmianie stron Goofy i spółka zagrała wręcz perfekcyjnie nie oddając ani jednej rundy przeciwnikom, przez co całe widowisko zakończyło się wygraną x-kom team wynikiem 16:6.