Współwłaściciel Windigo podał dziś do wiadomości publicznej informację o tym, że organizacja kończy swoją działalność. Problemem są głównie pieniądze, a raczej ich brak.

Za pośrednictwem konta na platformie Reddit włodarz Windigo poinformował, że jego organizacja z dniem dzisiejszym kończy swoją działalność. Głównym powodem takiego ruchu jest brak pieniędzy na dalsze wypłaty dla zawodników. Maksym Bednarskyi napisał również, że wciąż nie otrzymali należnych im nagród za takie turnieje, jak między innymi: WESG 2018, ESL Pro League oraz Moche XL Esports. Co ciekawe ci ostatni odwołali się, informując, że nagroda została przekazana 23 września, lecz z niewiadomych przyczyn została zwrócona. Organizator turnieju wyjaśnił, że Windigo było jedyną drużyną z takimi problemami i dodał, że pieniądze zostały ponownie przelane na inne konto bankowe.

Wszyscy zawodnicy formacji zostaną od jutra wolnymi agentami, a nowy skład poizona poznamy ponoć w następnym tygodniu. Wielce prawdopodobne, że będzie to Complexity. Więcej na ten temat możecie przeczytać w innym naszym wpisie. Sam Maksym Bednarskyi zdradził również, że ma zamiar stworzyć własną organizację na poziomie tier 1, która prawdopodobnie będzie miała swoją siedzibę w Kijowie.