W finale poprzedniego sezonu ESEA Premier było nam dane obejrzeć polsko-polski pojedynek. Dziś naszego rodzimego zespołu w nim nie zobaczymy, jednak polskiego akcentu nie zabraknie.

Dzisiejszy finał ESEA Premier będzie trzecim z rzędu, w którym zobaczymy Polaka. O miejsce w fazie Conference ESL Pro League powalczy Sprout z KEiem na pokładzie. Kiełki w play-offach turnieju, póki co nie zaznały smaku porażki, pokonując po swojej drodze Finest, BLINK oraz Gamer Legion. Dziś rywalem ekipy Polaka będzie jednak przeciwnik większego kalibru – niemiecka formacja o triumf w rozgrywkach zmierzy się z Entropiq.

Zespół El1ana zajmuje obecnie 14. miejsce w rankingu HLTV. Rosyjski zespół zaprezentował się także całkiem solidnie podczas PGL Major Sztokholm i to właśnie w nim powinniśmy upatrywać faworyta w dzisiejszym starciu. Wielki finał Entropiq rozpocznie jednak z mapą straty, co stawia Sprout w niesamowicie komfortowej sytuacji. Podopieczni hoocha na turnieju wykorzystali margines błędu, w postaci dolnej drabinki.

Jak dotąd w 2021 roku obie drużyny spotkały się ze sobą tylko raz i to w dodatku w kwietniu, a więc wyniku tego starcia nie ma nawet, co przywoływać, gdyż oba zespoły były w tamtym czasie w kompletnie innym miejscu niż teraz.

19:00 – Germany Sprout vs Entropiq Russian Federation