Virtus.pro odpada z internetowych rozgrywek WePlay! Forge of Masters. Illuminar zapewnia sobie co najmniej trzecie miejsce w grupie, przez co na pewno wystąpią w jednym z kolejnych etapów turnieju.

Poland Virtus.pro

1

Faza Grupowa
WePlay! Forge of Masters
mecz eliminacyjny

Vertigo
(6:9; 7:7)

Train
(9:6; 7:5)

Nuke
(4:11; 1:5)

Poland Illuminar Gaming

2

Virtus.pro wygrało pistoletówkę oraz kolejną potyczkę, lecz nie poradzili sobie z przeciwnikami podczas ich pierwszego fulla. To okazało się być początkiem całkowitej dominacji Pawła „innocenta” Mocka i spółki – w kolejnych siedmiu rundach, Virtusi wyłącznie raz skutecznie odparli atak na obszary bombowe. Mocarne wejścia na bombsite A były szalenie skuteczne, a Virtusi nie potrafili sobie z nimi poradzić. Obudzili się dopiero chwilę przed zmianą stron i rzutem na taśmę zagwarantowali sobie wynik 9:6.

Początek drugiej połowy stał pod znakiem comebacku Virtus.pro. Ekipa Snaxa po wygranej pistoletówce wyszli na prowadzenie wynikiem 12:9, lecz iHG po zarządzonej przerwie taktycznej znalazło sposób na skuteczną obronę. Ostatecznie Illuminar wygrało swoją mapę wynikiem 13:16.Illuminar miało przywilej wyboru strony na mapie przeciwnika i oczywiście zdecydowali się bronić obszary bombowe w pierwszej połowie. Rozpoczęli spotkanie od wygranej pistoletówki, a po przegranym pierwszym fullu u przeciwników, doprowadzili do wyniku 1:4. Wtedy ekonomia Virtusów się ustabilizowała i Snax i spółka pokazali fenomenalne ataki na bombsite'y oponenta. Po przewadze iHG nie został nawet ślad, a Virtus.pro kontynuowało dobrą grę, która przełożyła się ostatecznie na wynik 9:6 z przewagą dla Vp.

Po zmianie stron skład STOMPA zdołał nawiązać kontakt ze swoim przeciwnikiem, głównie dzięki zwycięstwie w pistoletówce. Mimo to nie udało im się wyjść na prowadzenie, a Virtus.pro w porę zdołało się obudzić i doprowadzić do zwycięstwa na drugiej mapie. Zdecydowanie na wyróżnienie zasługuje Michał „snatchie” Rudzki, który ze snajperką robił potężną różnicę – 25 eliminacji i aż 5 pojedynków otwierających rundę, takie statystyki robią wrażenie.Wszystko sprowadziło się do gry na Nuke'u. Niedawno Illuminar poradziło sobie z Virtusami na tej lokacji, więc Snax i spółka mieli możliwość naprawienia swoich błędów. Wtedy iHG popisało się bardzo skuteczną grą po stronie terrorystów, lecz tym razem, królowali jako antyterroryści. Virtus.pro mimo dobrego początku, gdy zdobyli trzy punkty z rzędu, nie byli w stanie poradzić sobie z przeciwnikami w kolejnych potyczkach. Zdecydowanie zbyt często jako tracili pierwszego fraga – STOMP, mono i oskarish posiadali łącznie 12 zabójstw otwierających rundę i nie oddali przy tym żadnego przeciwnikom.

Za realizację polskiej transmisji odpowiada agencja gamingowa Fantasyexpo. Wybrane spotkania z polskim komentarzem transmitowane są na ESPORT NOW na platformie twitch.tv.