Valve chciało przechytrzyć osoby grzebiące w plikach CS:GO, lecz nie docenili poświęcenia fanów Counter-Strike'a. Okazało się, że twórcy chcieli przemycić pliki w aktualizacji do Doty2.
Nie od dziś wiadomo, że społeczność patrzy twórcom gier multiplayer na ręce. Każda aktualizacja, która przedpremierowo trafia na dyski graczy, zostanie przez niektórych z nich znaleziona wcześniej niż chcieliby tego twórcy. Tym razem Valve chciało przechytrzyć swoją społeczność, dołączając pliki związane z CS:GO do dość sporej aktualizacji Doty2. Czego dotyczą nowości?
Pliki znalazł Gabe Follower, znany Wam z przenoszenia map z Counter-Strike na silnik Source 2 w Half-Life: Alyx. Jak twierdzi Rosjanin dotyczą one nowych rozwiązań związanych z granatami. Dota2 już od dawna działa na silniku Source 2, więc można wywnioskować, że są to kolejne przygotowania do przeniesienia CS:GO na nowy silnik. Nazwy plików wskazują, że deweloperzy pracują nad rozpylaniem się oraz zanikaniem granatów dymnych:
- csgo_show_indexed_light_indices
- csgo_show_lod_origin
- csgo_show_nonfogging_cached_lights
- csgo_single_light_fast_path_sun_cascade_vignette
Oczywiście wciąż nie wiadomo kiedy możemy spodziewać się oficjalnej premiery Source 2 w CS:GO. Przecieki wskazują, że może ona nastąpić lada moment, a wcześniejsze plotki mówiły o lecie 2020.
also, the same smoke particle effects appeared to be in HLA files, they are lasts exact same time as csgo's smoke grenade (around 18-20 seconds) pic.twitter.com/pPB6ijAxgz
— Gabe Follower (@gabefollower) May 25, 2020