Mistrzowie Polski, czyli Team Kinguin, podejmowali dzisiaj LDLC w ECS Development League Season 4. Było to ostatnie spotkanie naszych rodaków i niestety, ale zakończyło się ono porażką 0:2.

Świeżo po EMPTeam Kinguin musiał wrócić do internetowej rywalizacji w ramach ECS Development League Season 4. Nasi rodacy nie popisują się dobrymi występami w tej lidze i dziś także nie udało im się pożegnać zwycięstwem z tymi rozgrywkami. Przeciwnikiem był międzynarodowy zespół Team LDLC, a co ciekawe i warte podkreślenia – w polskich szeregach zabrakło Bartosza 'Hypera' Wolnego, którego zastąpił trener Kinguin – Mariusz 'loord' Cybulski.

Spotkanie z Team LDLC zaczęło się wybornie dla „Pinginów”. Przejęli kontrolę, dominowali na Cache'u i wszystko wskazywało na to, że łatwo obejmą prowadzenie 1:0 w mapach. Jak się jednak potem okazało, LDLC nie zamierzało się poddawać i wróciło z naprawdę słabej dla siebie sytuacji, gdy ekipie loorda brakowało zaledwie dwóch punktów do zwycięstwa. Ostatecznie w dogrywce międzynarodowy skład dopiął swego i pokonał Polaków wynikiem 19:17.

Z pewnością nikt po pierwszej mapie nie miał dobrych humorów. Zabrakło niewiele, a na Nuke'u historia praktycznie się powtórzyła. Teraz było trochę inaczej pod względem wyrównanej połówki, która skończyła się prowadzeniem 8:7 dla TK, ale nie zmienia to faktu, że ponownie polska formacja na styk uznała wyższość LDLC. Przeciwnicy Kinguin wygrali 16:13.