Wiktor „TaZ” Wojtas reprezentujący na co dzień Honoris postanowił skomentować zmiany w Wiśle All iN! Games Kraków. Przekazał, że skład wygląda ciekawie, choć nie ukrywał, że szkoda mu dwójki odsuniętych graczy, którzy pod banderą Białej Gwiazdy wywalczyli awans na IEM Katowice.

Dziś na polskiej scenie CS:GO doszło do głośnego ogłoszenia. Na pokładzie Wisły All iN! Games Kraków zameldował się mocny duet w postaci Kamila „Sobol” Sobolewskiego i Michała „snatchie” Rudzkiego, który ma pomóc organizacji dobrze zaprezentować się na jednym z najbardziej prestiżowych wydarzeń w 2022 roku – IEM Katowice.

Wspomniana dwójka załatała lukę, która powstała po odsunięciu od drużyny Kuby „Markoś” Markowskiego i Tomasza „phr” Wójcika. Zarówno Kuba, jak i Tomasz brali udział w rywalizacji o slota na Intel Extreme Masters, którego zdobyli zajmując najwyższy stopień podium w ramach finałów minionej odsłony ESL Mistrzostw Polski. 

W wyniku roszad nie będzie im jednak dane zagrać na turnieju w Katowicach. Zwrócił na to uwagę Wiktor „TaZ” Wojtas, który za pomocą Twittera pokusił się o komentarz dotyczący sytuacji w Wiśle. Jego część przedstawiamy poniżej.

Szkoda chłopaków z ex-Wisły (Markosia i phra), którzy wywalczyli awans na IEM Katowice, a teraz zostali odsunięci od dywizji. Skład Wisły ciekawy, ale znowu praca zaczyna się od zera.

Jeżeli chodzi o przyszłość Markosia phra, to obecnie nie jest ona jeszcze jasna. Nie wiadomo, gdzie trafią i czy będą dla siebie szukać miejsca w Polsce, czy gdzieś poza nią. Musimy cierpliwie czekać na jakieś informacje.