ENCE udowadnia, że nie zamierza traktować tego turnieju mniej poważnie. Fiński skład awansuje do play-offów nie ponosząc żadnej porażki.

  • Finland ENCE 2:0 France Vitality (Mirage 16:10, Dust2 16:7)

Mimo że wiele osób skazywało obydwie ekipy na straty, to jako pierwsze rozegrały mecz o awans, posiadając bilans 2-0. ENCE żyjące widmem nadchodzących zmian oraz Vitality skreślone przez słabą Fazę Pretendentów udowodnili wszystkim swoją wartość. Fińska formacja pierwszą mapę rozpoczęła po stronie terrorystów, gdzie zdołali ugrać aż osiem rund. Każdy powinien przyznać, że jest to fenomenalny wynik. Francuzi nieprzestraszeni występem swoich rywali, przeszli do ofensywy po zmianie stron. Jednak allu i spółka byli zbyt dobrze przygotowani na grę na Nuke'u. Po trzech oddanych rundach, wygrali siedem kolejnych, kończąc mecz mapę wynikiem 10:16.

Druga mapa, która została wybrana przez Team Vitality, nie rozpoczęła się dla nich dobrze. ENCE grając po stronie antyterrorystów dało się rywalom we znaki grając wyjątkowo agresywnie. Francuzi często próbowali egzekwować z góry założony plan na rundę, lecz nie byli w stanie, bo ktoś ich flankował. allu i spółka dzięki dojazdom wygrali aż jedenaście punktów w pierwszej połowie, więc końcówka była tylko formalnością.

  • Russian Federation DreamEaters 0:2 Australia Renegades (Mirage 16:10, Train 16:8)

Mecz fenomenalnie rozpoczął się dla ekipy Renegades, które po przegranej pistoletówce w pełni się zreflektowało przeciwnikom, a następnie wypracowali sobie pięciopunktową przewagę. Jedna Australijczycy nie byli w stanie dociągnąć dobrej gry aż do końca pierwszej połowy. Po pauzie taktycznej DreamEaters uzupełniło luki w obronie i niemalże w pełni odrobili straty, kończąc połowę wynikiem 7:8. Renegaci jako antyterroryści zdołali postawić żelazną kurtynę na obszarach bombowych. Po przegranej pistoletówce i kolejnej potyczce oddali zaledwie jeden punkt przeciwnikom, kończą mapę do 8.

DreamEaters na wybranej przez siebie mapie zagrało bardzo słabo. Dopiero w dziesiątej rundzie po raz pierwszy przełamali się przez obronę swoich przeciwników. Wtedy dwukrotnie zdołali zdetonować obszar bombowy, lecz były to jedyne punkty zdobyte w pierwszej połowie. Zdecydowanie cała rosyjska formacja nie radziła sobie z grą, gdyż w piętnastej rundzie żaden z nich nie miał więcej niż 9 fragów. Dopiero w drugiej połowie DE odżyło i zaczęło odrabiać straty. Jednak przepaść punktowa okazała się zbyt duża.

 


Za polską transmisję odpowiada agencja gamingowa FantasyExpo. Mecze będzie można oglądać na kanale Piotra „Izaka” Skowyrskiego na platformie twitch.tv. Więcej informacji o Majorze znajdziecie tutaj.