ENCE straci swoją największą gwiazdę. Według najnowszych informacji portalu 1pv.fr – Lotan „Spinx” Giladi uzgodnił warunki kontraktu z Vitality.
O transferze Spinxa do Vitality mówiło się już od jakiegoś czasu. Do samego końca fani ENCE mieli jednak nadzieje, że Izraelczyk zdecyduje się pozostać w szeregach fińskiej organizacji. Chociaż ekipa Snappiego pod koniec sezonu złapała zadyszkę, to i tak przez długi czas była formacją zdecydowanie bardziej perspektywiczną niż Pszczółki.
Przez ostatnie pół roku Vitality rozegrało na dobrą sprawę tylko jeden dobry turniej. Mowa tu o finałach BLAST Premier Spring w Portugalii, gdy ekipa ZywOo wywalczyła wicemistrzostwo, przegrywając z NAVI w finale. Później gra reprezentantów francuskiej organizacja nadal nie zadowalała. Nic dziwnego więc, że włodarze klubu zdecydowali się rozglądnąć za graczem, który miałby wprowadzić zespół na wyższy poziom.
Zawodnikiem, który byłby z pewnością kolejnym motorem napędowym w składzie Vitality ma być Spinx. Izraelczyk według informacji 1pv.fr uzgodnił już warunki kontraktu z organizacją, co oznacza, że transfer ten jest już niemal dopięty. W szeregach drużyny zonica Lotan zająć ma miejsce miusuty, któremu w ostatnim czasie sporo się zarzucało.
Na ten moment nie wiemy, jaka przyszłość czeka ENCE po odejściu Spinxa. Wiele osób uważa, że Giladi nie będzie jedynym zawodnikiem, który opuści klub. Fińska organizacja nie bardzo może rywalizować z europejskimi gigantami jeżeli chodzi o zasoby finansowe, w związku z czym nic dziwnego, że jej zawodnicy w momencie otrzymania innej propozycji chętnie ją rozważają.