Po bardzo długim i wyczerpującym trzecim ćwierćfinale mamy kolejnego półfinalistę. Jest nim zespół Natus Vincere, które wygrało przed swoją publicznością!
Proces odrzucania map:
- Natus Vincere odrzuca Cache
- fnatic odrzuca Nuke
- Natus Vincere wybiera Overpass
- fnatic wybiera Inferno
- Natus Vincere odrzuca Cobblestone
- fnatic odrzuca Train
- Mirage pozostaje jako ostatnia mapa
Natus Vincere triumfuje przed swoją publicznością. Po długim, trwającym trzy i pół godziny spotkaniu pokonali Fnatic i awansowali do półfinału. Szwedzi napsuli sporo krwi Ukraińcom. Na`Vi na początku zdominowało przeciwników na wybranej przez siebie lokacji – Overpassie. Zdecydowanie najskuteczniejszym graczem był s1mple, który zdobył aż 21 zabójstw i średnie obrażenia zadawane na rundę wyniosły w jego przypadku 122.
Fnatic odbiło się na inferno i tutaj gra obydwu zespołów wyglądała zupełnie inaczej. Tym razem to Szwedzi zostali dominatorami, a na czele nich stanął KRiMZ. Już w pistoletówce zdobył aż trzy zabójstwa, dzięki czemu mogli zapewnić sobie początkowe prowadzenie. Freddy Johansson dobrze zaczął spotkanie i na końcu znalazł się na szczycie tabeli z 25 fragami, aż 6 więcej od olofmeistera będącego zaraz za nim w zestawieniu.
Ostatnią mapą był Mirage. Obydwie ekipy są znane ze świetnej gry na tej lokacji. Jednak dziś szczęście sprzyjało Ukraińcom i to oni postawili kropkę nad „i” wygrywając ze Szwedami na tej mapie. Mimo to pierwsza połowa wyglądała na dość wyrównaną, lecz Natus Vincere rozpędziło się po zmianie stron i ich obrona była nie do przebicia. Tutaj znów s1mple stanął na wyżynach swoich możliwości by zagwarantować swojemu zespołowi awans i dać przyjemność publice zgromadzonej na miejscu przyjemność z oglądania awansu rodzimej drużyny.
Natus Vincere w półfinale zmierzy się ze zwycięzcą z pojedynku Astralis kontra Counter Logic Gaming. Czy Ukraińcy będą musieli walczyć z mistrzami ostatniego Majora? Czy może z czarnym koniem tego turnieju? Dowiemy się jeszcze dziś wieczorem!