AGO Gaming pokonało Pompę Team.black i awansowało do finału zamkniętych kwalifikacji ROG Masters. Mimo początkowych problemów, ich strona broniąca była niemalże bezbłędna i teraz mogą w pełni skoncentrować się na nadchodzącym BO3.

Proces odrzucania map:

  1. AGO Gaming odrzuca Cache
  2. Pompa Team.black odrzuca Cobblestone
  3. AGO Gaming odrzuca Nuke
  4. Pompa Team.black odrzuca Mirage
  5. AGO Gaming odrzuca Inferno
  6. Pompa Team.black odrzuca Overpass
  7. Mapa spotkania: Train
  • de_Train – Poland AGO Gaming 16:11 Poland Pompa Team.black

Pistoletówka zaczęła się od podłożenia bomby przez AGO Gaming w sytuacji 5 vs 5. Pompa Team.black zagrała jednak fantastyczny retake i zapisała punkt na swoim koncie. Kolejne starcie było formalnością, ponieważ antyterroryści mierzyli się z rywalem bez kevlarów i łatwo sobie z nim poradzili. Pierwszy full poszedł po myśli strony atakującej, lecz zachowali oni zaledwie jedną broń. To zemściło się w następnej rundzie – Patryk 'ponczek' Wites całkowicie zamurował wejście na bombsite B zdobywając cztery zabójstwa z Famasa. Oczywiście po tym ekonomia AGO była w opłakanym stanie. Przed potyczką na pełnym wyposażeniu Pompa Team powiększyło prowadzenie do wyniku 5:1. Jednak nawet karabiny w dłoniach oponenta nie przestraszyły antyterrorystów. Cały czas prezentowali bardzo solidną defensywę i ich przewaga rosła. Ekipa Mateusza 'TOAO' Zawistowskiego odpowiedziała dopiero przy 1:8 na ich niekorzyść. Zniwelowali stratę do czterech rund. Starcia te były wyrównane i kiedy strona broniąca się zrewanżowała, ich przeciwnik od razu zmuszony był zagrać eco. AGO było stać na zdobycie już tylko ostatniego punktu w tej połowie. Ostatecznie Pompa Team.black wygrało pierwszą część wynikiem 10:5.

Druga pistoletówka to krok AGO Gaming w stronę comebacku. Antyterroryści poradzili sobie z rywalem również w starciach z przewagą ekwipunku, lecz mieli z tym problemy. Pierwszy full wpadł na konto Pompa Teamu, lecz w następnej rundzie zostali od razu przełamani. Chwilę później lepsze wyposażenie pozwoliło stronie broniącej doprowadzić do wyrównania. W ich szeregach szczególnie dobrze wyglądał Michał 'snatchie' Rudzki. Defensywa była niemalże bezbłędna, cały czas udawało się podejmować słuszne decyzje. Zdominowali mecz grając jako antyterroryści i oddali wtedy oponentowi zaledwie jeden punkt. AGO Gaming wygrało to spotkanie wynikiem 16:11.