Niestety – restrykcje związane z podróżowaniem ponownie uprzykrzyły życie esportowcom – tym razem dostało się graczom Renegades, którzy nie zagrają na ESL Pro League Season 14. Australijczyków zastąpi forZe.
Renegades ostatecznie nie pojawi się na 14. sezonie EPL-a, mimo że miejsce w rozgrywkach im się należy. Wszystko przez restrykcje związane z pandemią koronawirusa, które skutecznie zablokowały podróż Australijczyków do Europy. CSowa „Liga Mistrzów” będzie bowiem rozgrywana na Starym Kontynencie, mimo że nie będzie to LAN, to wszyscy uczestnicy właśnie w tym obszarze świata będą musieli być ulokowali. Dla większości drużyn nie jest to problem – jedynie sześć nie pochodziło z tego regionu bądź CIS. Jednym z nich było właśnie Renegades, które ostatecznie nie zagra z najlepszymi.
Organizatorzy zdecydowali się zaprosić na ostatnią chwilę forZe. Rosjanie byli kolejnymi w kolejce po slota, gdyż zajmują obecnie 20. miejsce w autorskim rankingu ESL. Z tego powodu po prostu wskakują za Australijczyków do grona uczestników. Co ciekawe, w ostatnim sezonie, 37., ESEA forZe zajęło trzecie miejsce, dwukrotnie ulegając x-kom AGO. Polacy jednak mają o wiele gorszą pozycję w rankingu ESL, więc nie było szans na to, że otrzymają zaproszenie.
forZe zagra w grupie B, rywalizacja tam rozpoczyna się 21 i zakończy 26 sierpnia. Rosjanie zagrają z Virtus.pro, G2, Complexity, OG i Sinners.