Nasz ranking ma już tydzień! Obiecaliśmy Wam aktualizację i artykuł z nią związany – zobaczmy zatem co się wydarzyło przez ostatnie 7 dni w polskim CS:GO i jak to wpłynęło na charakter rankingu!

Miejsce króla jest oczywiście niezagrożone. Virtus.pro pomimo spadku formy nadal jest zdecydowanym faworytem w meczu przeciwko każdej krajowej drużynie, choć już dziś, o 19:00 zmierzy się z AGO. Tak się złożyło, że będzie to pojedynek między pierwszą a drugą drużyną rankingu, ponieważ Furlan i spółka dzięki drugiemu miejscu na NGC Masters 2017 i pewnej wygranej w Polskiej Lidze Esportowej przeskoczyli borykające się z problemami kadrowymi Team Kinguin.

PRIDE nie skorzystało na tych roszadach i mimo wygrania Pucharu Polski Cybersport nie wskoczyli na podium, niemniej ich dystans do trzeciego miejsca jest na tyle niewielki, że każda znacząca wygrana może im to zapewnić.

W środkowej części tabeli bez większych zmian. Izako Boars zmniejsza dystans do Venatores, które po remisie z Inetkox mogło nawet stracić lokatę, gdyby nie udział w finałach PPC. SEAL Esports sprawiło niespodziankę, remisując w PLE z Team Kinguin i podjeżdża powoli do tomorrow.gg. Na 10 lokacie bez zmian – zasiada tam nieco nieaktywne ostatnio Delusion.

Zaskoczeni? AGO wjechało do top 30 rankingu HLTV.org, a na ESN już tylko Virtusi do pobicia! Nadchodzące tygodnie są pełne ekscytujących pojedynków polsko-polskich, więc obserwujcie uważnie nasz ranking!