Zakończony Major w Berlinie przyniósł nam masę zmian w zestawieniu najlepszych drużyn na świecie. Najboleśniejszy dla polskich kibiców jest brak rodaków w rankingu.
Emocje po Majorze wciąż nie opadły. Astralis udowodniło, że jest najwybitniejszą drużyną w historii Counter-Strike'a zdobywając swoje czwarte mistrzostwo na tak ważnym wydarzeniu. Są jedynym zespołem na świecie, który tego dokonał. Dzięki temu Duńczycy awansowali na drugie miejsce rankingu HLTV, ustępując wyłącznie Liquid.
Największy awans zaliczyło oczywiście AVANGAR, które z piętnastej pozycji poszybowało aż na szóstą. Kazachski skład bezapelacyjnie stał się czarnym koniem berlińskich rozgrywek, zaskakując całą Counter-Strike'ową scenę. Ucierpiały na tym takie ekipy jak Vitality, czy ENCE. Jednak dla polskich kibiców najsmutniejszy może okazać się fakt, że Virtus.pro całkowicie zniknęło z zestawienia. Ich punkty straciły ważność, przez co nawet nie widnieją w regionalnym zestawieniu.
Pierwsza trzydziestka rankingu wygląda następująco:
- Team Liquid
- Astralis
- NRG
- Vitality
- ENCE
- AVANGAR
- Natus Vincere
- mousesports
- G2 Esports
- FaZe Clan
- Renegades
- CR4ZY
- North
- FURIA
- MIBR
- Ninjas in Pyjmas
- Heroic
- Grayhound
- DreamEaters
- forZe
- fnatic
- OpTic
- Syman
- BIG
- Tricked
- Complexity
- Heretics
- TYLOO
- INTZ
- HAVU
Oryginalny ranking wraz z punktacją oraz zmianami pozycji znajduje się pod tym adresem.