Richard Geldreich, były pracownik studia Valve, krytykuje silnik Source i bardzo źle wspomina pracę w nim przy Counter-Strike: Global Offensive.

CS:GO to jeden z tych tytułów, o którym nie można powiedzieć z czystym sumieniem, że dynamicznie się rozwija. Jeżeli jakieś nowości wchodzą w życie, to raczej są częścią powolnej ewolucji, a nie całkowitej rewolucji. Stagnacja jest odczuwana szczególnie mocno w ostatnich miesiącach, a nawet może się wydawać, że Valve zapomniało o Counter-Strike'u. Przypomnijmy, że ostatni znaczący update pojawił się tego lata, a za miesiąc rok 2020 dobiegnie końca.

Nowości bardzo często tworzą wiele nowych błędów lub odkopują te, z którymi Valve już kiedyś się uporało. O tym dlaczego tak może się dziać, krótko powiedział Richard Geldreich, który za pomocą twittera mocno skrytykował zarówno Souce'a (silnik CS:GO) jak i pracę z nim. Według niego ma on mnóstwo „śmieciowego” kodu, który zdecydowanie utrudnia wprowadzanie jakichkolwiek nowości. Oto co Geldreich napisał:

W silniku Source 1 możecie zobaczyć sterty antycznego kodu, którego nikt już nie rozumie. Żaden człowiek nie jest w stanie tego pojąć. To jest po prostu niemożliwe. Dodanie jakichkolwiek większych graficznych nowości do silnika bez zniszczenia całego uniwersum jest astronomicznie trudne.

Dodając nowe funkcje nie możesz po prostu wyłączyć lub rozerwać kodu, którego nie rozumiesz lub nawet zupełnie go nie potrzebujesz. Nie jesteś w stanie oszacować czy kod, który chcesz wykluczyć nie jest użyty do zupełnie czegoś innego. To wielokrotnie przydarzało się mi gdy pracowałem przy CS:GO i skutkowało w zaskakujący sposób.

Dodatkowo jeśli jakkolwiek zmieniłeś urządzenie renderujące, nawet w najprostszy sposób, a zespół później napotkał na jakieś błędy, wszystko było zrzucane na Ciebie. Nawet jeśli Twoja zmiana nie miała żadnego wpływu na powstałe błędy. To nauczyło programistów aby nie wprowadzać żadnych zmian, chyba że jest to naprawdę nieuniknione. 

Dodawanie „cascaded shadow maps” do CS:GO (w Source 1) było wielomiesięcznym zadaniem godnym prac Herkulesa. Ogrom stresu przy tym zadaniu był poza skalą. 

Te słowa mogą tłumaczyć dlaczego zmiany w Counter-Strike'u zachodzą tak rzadko i dlaczego pracownicy Valve niechętnie siadają do tego projektu. Największymi zmianami jakie otrzymali gracze CS:GO zostały wprowadzone wraz z operacją Shettered Web, która miała swoją premierę… już ponad rok temu.