Dzisiaj nie zobaczymy meczu półfinałowego ESL One Cologne w regionie Ameryki Północnej. Zarówno Chaos jak i Team Liquid zdecydowały się spotkanie przełożyć i jednocześnie dołączyć do protestu drużyn sportowych. Zespoły w USA odmawiają gry w rozgrywkach z powodu postrzelenia Jacoba Blake'a.
27 sierpnia o godzinie 22:00 polskiego czasu miały rozpocząć się play-offy ESL One Cologne w regionie amerykańskim. Do meczu Chaos – Liquid jednak nie dojdzie, bowiem obie drużyny zdecydowały się spotkanie przełożyć. Zespoły wykonały taki ruch, by przedstawić akt sprzeciwu przeciwko rasizmowi i brutalności policji w Stanach Zjednoczonych.
Mowa tu o postrzeleniu Jacoba Blake'a przez policjantów. Czarnoskóry mężczyzna z bardzo bliskiej odległości został postrzelony aż siedmiokrotnie przez policjantów z Kenosha w stanie Wisconsin. Jest to kolejny przypadek brutalności policji w momencie, gdy w Stanach Zjednoczonych promowana jest akcja Black Lives Matter.
W geście solidarności gracze Chaosu i Liquid postanowili przełożyć dzisiejsze spotkanie. Nie jest to pierwszy tego typu przypadek w Stanach Zjednoczonych. W kraju już wcześniej drużyny NBA czy NHL odmówiły gry, mimo że w obydwu rozgrywkach trwa faza play-off.
Liquid w oficjalnym komunikacie przekazuje:
Czujemy, że jako Team Liquid mamy ważną rolę do odegrania. Razem z naszymi partnerami i zwolennikami szukamy sposobów na wsparcie czarnoskórej społeczności.
Chaos również wystosował oficjalne oświadczenie, w którym przekaz jest bardziej dosadny:
Jesteśmy wściekli. Jesteśmy wyczerpani. […] Nie zagramy dziś z Liquid, bo chcemy rzucić światło tam, gdzie jest ono potrzebne – na protesty przeciwko rasizmowi i brutalności policji w tym kraju.
ESL dołączył się do apelu drużyn. Jednocześnie organizator turnieju zapowiedział, że drużyny zagrają ze sobą jeszcze w tym tygodniu.