Już w ten piątek rozpocznie się jedno z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń na scenie Counter-Strike'a w ciągu ostatnich tygodni, mowa tutaj o ESL One New York. Z tej okazji przygotowaliśmy dla Was przegląd wszystkich zespołów, które już w piątek rozpoczną swoje zmagania.
Osiem drużyn ze światowej czołówki na kilka dni przeniesie się do Nowego Jorku, by móc podjąć walkę w ESL One New York, jednym z najbardziej wyczekiwanych turniejów Counter-Strike'a ostatnich tygodni. Sześć z nich zostało bezpośrednio zaproszonych, pozostała dwójka musiała przebrnąć przez kwalifikacje w swoich regionach, bowiem jeden zespół pochodzi z rejonu europejskiego, drugi z północnoamerykańskiego. Nieczęsto możemy oglądać zmagania najlepszych z najlepszych, więc jest to dobra okazja, by przedstawić Wam wszystkich uczestników nadchodzącego wydarzenia.
SK Gaming
Gabriel 'FalleN' Toledo
Fernando 'fer' Alvarenga
Marcelo 'coldzera' David
Lincoln 'fnx' Lau
Epitacio 'TACO' Pessoa
Niemiecka organizacja jest bardzo dobrze znana w świecie Counter-Strike'a, szczególnie w obecnym okresie, w którym posiadają najlepszy zespół na świecie. Brazylijczycy do SK Gaming dołączyli na początku lipca i w tych barwach udało im się stanąć na najwyższym stopniu podium podczas ostatniego Majora, ESL One Cologne 2016.
Przez ostatnich kilka tygodni brazylijski zespół grał bez jednego swojego podstawowego zawodnika, którym jest Fernando 'fer' Alvarenga. Dwudziestoczterolatek zmagał się z problemami zdrowotnymi i na ponad miesiąc zawiesił swoją grę, chcąc powrócić w dobrej formie na właśnie ten turniej.
Ciężko stwierdzić cokolwiek na temat tego, jak SK poradzi sobie w Nowym Jorku, bowiem ich ostatnim lanowym turniejem był ESL One Cologne, który odbył się ponad trzy miesiące temu. Jeżeli chodzi o zmagania online, to Brazylijczycy bez fera radzili sobie różnie, bowiem udało im się zakwalifikować do drugiego sezonu ELEAGUE, jednak podczas ESL Pro League FalleN i jego koledzy ulegli w starciu z australijską formacją Renegades z okrutnym wynikiem 0:16.
Jednak SK Gaming to wciąż zespół z najwyższej półki, który niejednokrotnie utwierdzał nas w przekonaniu, że tytuł obecnie najlepszej drużyny na świecie nie został im dany za darmo. Brazylijczycy są jednym z mocniejszych faworytów do zwycięstwa w Nowym Jorku.
Virtus.pro
Jarosław 'pasha' Jarząbkowski
Filip 'NEO' Kubski
Wiktor 'TaZ' Wojtas
Paweł 'byali' Bieliński
Janusz 'snax' Pogorzelski
Drużyna, której na pewno nie trzeba przedstawiać żadnemu polskiemu fanowi sceny Counter-Strike'a. Virtus.pro to jeden z najbardziej rozpoznawalnych zespołów e-sportowych na całym świecie, a jednocześnie druga najlepsza formacja według rankingu HLTV. Trzech wyjadaczy jeszcze z czasów pierwszej odsłony kultowej gry i dwójka młodszych, lecz równie doświadczonych zawodników.
Polacy kilkanaście dni temu stanęli na najwyższym stopniu podium podczas DreamHack Bucharest, pokonując w finale amerykańskie Cloud9. Niedawne starcie z Astralis w czwartym sezonie ESL Pro League ustawiło polskich zawodników na trzecim miejscu klasyfikacji europejskiej, co w tym momencie pozwalałoby reprezentantom rosyjskiej organizacji na uczestnictwo w lanowych finałach w Saõ Paulo.
Czy Virtus.pro ma szansę na zajęcie pierwszego miejsca podczas ESL One Cologne 2016? Na pewno, patrząc na ostatnie spotkania polskiego zespołu możemy wywnioskować, że póki co nasi rodacy są w dobrej formie i jeżeli podtrzymają predyspozycje z Bukaresztu, to bez wątpienia będą walczyć o najwyższe miejsca podium.
G2 Esports
Cédric 'RpK' Guipouy
Richard 'shox' Papillon
Edouard 'SmithZz' Dubourdeaux
Adil 'ScreaM' Benrlitom
Alexandre 'bodyy' Pianaro
Francuska formacja, która składa się z jednych z najlepszych zawodników tego kraju i jednego Belga, który uważany jest za najlepszego aimera na świecie. G2 Esports to drużyna z niesamowitym potencjałem do wygrywania największych turniejów Counter-Strike'a, patrząc na ich statystyki.
Ostatnim przystankiem francuskiego zespołu był SL i-League StarSeries Season 2, który zakończył się dla G2 w finale. Podczas tego najważniejszego starcia shox i jego koledzy nie zdołali pokonać świetnie dysponujących wtedy reprezentantów Ninjas in Pyjamas.
Również podczas obecnego turnieju Francuzi mają ogromne szanse na zajęcie najwyższych stopni podium, lecz do tego każdy z nich będzie musiał dać z siebie wszystko. Niejednokrotnie bowiem stawało sie tak, że reprezentantom G2 Esports wygrana uciekała z rąk przez nierówną formę pojedynczych jednostek.
Usytuowani na trzecim miejscu rankingu HLTV francuscy zawodnicy będą musieli się mocno przyłożyć, by móc myśleć o miejscu na podium, bowiem w Nowym Jorku zbiorą się najlepsi z najlepszych na Counter-Strike'owej scenie.
Natus Vincere
Denis 'seized' Kostin
Ladislav 'GuardiaN' Kovács
Ioann 'Edward' Sukhariev
Egor 'flamie' Vasilyev
Oleksandr 's1mple' Kostyliev
Drużyna dobrze znana każdemu zagorzałemu fanowi międzynarodowej sceny Counter-Strike'a, bowiem Natus Vincere swoją historię kształtuje już od 2009 roku. Już rok później jej podopieczni zdołali zająć pierwsze miejsce w finale czwartego sezonu Intel Extreme Masters.
Ostatnia zmiana dosyć mocno odbiła się na scenie tejże kultowej gry, kiedy to Oleksandr 's1mple' Kostyliev zastąpił legendarnego Daniila 'Zeusa' Teslenko. Młody Ukrainiec nie miał jeszcze większej okazji odpłacić się za ten kredyt zaufania, jednak teraz ma do tego dobrą szansę.
Ostatnim większym sukcesem tej formacji było zajęcie drugiego miejsca podczas DreamHack Malmö, kiedy to w finale GuardiaN i jego koledzy nie zdołali pokonać szwedzkiej formacji Ninjas in Pyjamas. Do tego czasu reprezentanci ukraińskiej organizacji aktywnie uczestniczyli w rozgrywkach online jak i offline, niestety bez większych osiągnięć.
Natus Vincere niedawno uczestniczyło w bootcampie, wspólnie z SK Gaming, podczas którego doszlifowali swoje umiejętności i grę zespołową. Czy to przyniesie wreszcie oczekiwane rezultaty i ten skład osiągnie swój pierwszy sukces w nowym składzie? Być może, gdyż po szybkim odpadnięciu z StarSeries Season 2 zawodnicy są zdeterminowani jeszcze bardziej, niż dotychczas.
fnatic
Olof 'olofmeister' Kajbjer
Dennis 'dennis' Edman
John 'wenton' Eriksson
Jonas 'Lekr0' Olofsson
Simon 'twist' Eliasson
Jedna z największych organizacji e-sportowych na całym świecie pod swoimi skrzydłami ma zawodników z czołówki szwedzkiej, jednak po słynnej wymianie pomiędzy nią a GODSENT wiele się zmieniło. Od tego czasu w zespole powoli buduje się nową historię, która z każdym rozegranym mecze wygląda coraz lepiej.
Jeżeli spojrzymy na rozgrywki online, to szwedzki zespół zajmuje obecnie ósmą pozycję w czwartym sezonie ESL Pro League, lecz może się to jednak zmienić, gdyż fnatic nie rozegrało jeszcze kilku bardzo istotnych spotkań. Ostatni raz Szwedzi mierzyli się ze swoim rywalem podczas nadchodzącego turnieju, Natus Vincere. olofmeister i spółka wręcz zmiażdżyli swojego rywala, wygrając w dwumeczu z wynikami 16:3 oraz 16:5.
Poziom turnieju w Nowym Jorku będzie solidnym sprawdzianem dla fnatic, które z pewnością chce pokazać swoją siłę w nowym składzie. Czy mają oni szanse? Oczywiście, jak każdy, bowiem zdołaliśmy się już niejednokrotnie przekonać o nieprzewidywalności tej gry. Na pewno zawodnicy podejdą do swoich spotkań z pełną determinacją i chęcią awansu do kolejnego etapu, jakim jest faza pucharowa.
Team Liquid
Nicholas 'nitr0' Cannella
Jonathan 'EliGE' Jablonowski
Spencer 'Hiko' Martin
Joshua 'jdm64' Marzano
Jacob 'Pimp' Winneche
Do niedawna jedna z najlepszych amerykańskich drużyn na scenie CS:GO. Wraz z Oleksandr „s1mple” Kostyliev zdołali wywalczyć udział w finale Majora ESL One Cologne 2016 pokonując na swojej drodze m.in. ówczesne Fnatic, czyli jeden z najmocniejszych zespołów na świecie. Jednak po odejściu Ukraińca ich gra nie wygląda już tak dobrze.
Grę na tak wysokim poziomie nie gwarantowały tylko umiejętności s1mple'a, gdyż Pimp jest również bardzo dobrym zawodnikiem. Do umiejętności strzeleckich Ukraińca należałoby doliczyć świetne stosunki między Oleksandrem, a Spencerem, gdyż na każdym kroku można było zauważyć, że mocno się zaprzyjaźnili, a jak wiadomo w drużynie muszą być dobre stosunki.
Teraz Kostyliev stanie na przeciw Team Liquid, gdyż w pierwszym meczu Amerykanie zmierzą się z Natus Vincere. Czy zespół z USA jest w stanie pokonać ukraiński skład? Według mnie jak najbardziej tak. Czy obecność s1mple'a w Na Vi pomoże Ukraińcom? Może to być obusieczny miecz. Oleksandr doprawdy zna swojego przeciwnika od środka, jednak jak wszyscy dobrze wiedzą jest to gracz, który często daje się ponieść emocjom. Walka przeciwko jego dobremu przyjacielowi, może pomóc Team Liquid wygrać ten pierwszy mecz.
Astralis
Finn 'karrigan' Andersen
Andreas 'Xyp9x' Højsleth
Nicolai 'dev1ce' Reedtz
Peter 'dupreeh' Rasmussen
Markus 'Kjaerbye' Kjærbye
Duńska potęga, która ostatnio jednak podupada na sile. Ostatnie miesiące pokazują, że nie dysponują najlepszą formą. Udowodnieniem tego jest chociażby lan, w którym uczestniczyły same duńskie drużyny, a Astralis przegrało tam z Heroic zajmując 3-4. miejsce. Ostatnio jednak odbijają się od przysłowiowego „dna”.
Ostatnim sprawdzianem przed wylotem do USA, był dwumecz z Polakami. Duńczycy walczyli z „naszymi”, którzy dysponują ostatnio dość dobrą formą, na Nuke'u oraz Mirage'u. Obydwa mecze zakończyły się bardzo bliskim wynikiem – 14:16 z przewagą na Virtus.pro. To może oznaczać, że zawodnicy Astralis mają dość letargu i są głodni zwycięstwa, a ten turniej może okazać się tzw. „turniejem na przełamanie”.
Ich pierwszym spotkaniem, będzie walka z francuskim G2. Będzie to dla nich niesamowicie trudny przeciwnik i jeżeli chcą zająć miejsce chociaż na podium, będą musieli dawać z siebie wszystko już od samego początku. Wszyscy zawodnicy Astralis będą musieli stanąć na wyżynach swoich możliwości, by zdobyć pierwsze zwycięstwo.
OpTic Gaming
Keith 'NAF' Markovic
Will 'RUSH' Wierzba
Óscar 'mixwell' Cañellas
Tarik 'tarik' Celik
Peter 'stanislaw' Jarguz
Amerykański zespół ze sporym potencjałem, którego od dłuższego czasu Ci gracze nie potrafią wykorzystać. Drużyna zdecydowanie jest ciągnięta przez Hiszpana mixwella i to zazwyczaj on widnieje na czele tabeli, jeśli chodzi o OpTic Gaming.
Zespół, który śmiało może walczyć o top 3-4 rejonu Ameryki Północnej. Potrafią wygrywać z takimi składami jak Splyce, Selfless, Winterfox, a nawet Immortals. Jednak sądzę, by osiągnąć szczyt swoich możliwości, musieliby wymienić jednego z graczy, a jest nim tarik. Nie chodzi o to, że jest złym graczem, ponieważ potrafi pomagać swoim, lecz jego forma jest bardzo niestabilna. Według mnie lepiej dysponować graczem stabilnym, którego poziom znamy i wiemy czego się po nim spodziewać, niż kogoś kto potrafi w jednym meczu otwierać tabelę, a w następnym meczu kompletnie go nie widać.
W turnieju rozpoczną starciem z SK Gaming. Już raz udało im się pokonać Brazylijczyków, podczas iBUYPOWER Invitational Fall 2016. Jednak tym razem to zadanie będzie o wiele cięższe. Gracze SK obiecywali, że nie ruszą się na lana, dopóki jeden z nich – fer – nie wyzdrowieje do końca po operacjach. Jeżeli się zdecydowali na wyjazd do Nowego Jorku znaczy, że fer jest w pełni sił i będą grać na najwyższym poziomie.